W Niemczech spłonął autokar wiozący polskich muzyków
Autokar przewożący grupę polskich
muzyków z Bytomia zapalił się podczas jazdy na
autostradzie i kompletnie spłonął. Wszyscy pasażerowie zdołali
opuścić płonący pojazd, nikomu nic się nie stało - poinformował
oficer dyżurny komendy policji drogowej w Getyndze.
14.07.2007 | aktual.: 14.07.2007 21:49
Do wypadku doszło w południe w okolicach miasta Hann. Muenden, między Getyngą a Kassel, na terenie Dolnej Saksonii. Przyczyną zapalenia autokaru, którym podróżowało 35 artystów, było prawdopodobnie przegrzanie silnika - twierdzi policja. Po akcji gaśniczej autostrada w kierunku Kassel pozostawała zamknięta. Tworzyły się długie zatory.
Artyści Opery Śląskiej w Bytomiu jechali tego dnia na ostatni spektakl pierwszej części swojego letniego tournee po Niemczech do miasta Edertal. Po wypadku kontynuowali podróż drugim z autokarów, a wieczorem rozpoczęli przedstawienie "Nabucco" Giuseppe Verdiego - poinformowała PAP w piątek rzeczniczka Opery Śląskiej, Katarzyna Dziewięcka.
Jak dodała, artyści Opery wyruszyli na tegoroczne wakacyjne tournee po Europie 4 lipca. Do września w Niemczech i Szwajcarii dadzą łącznie 68 plenerowych przedstawień, podczas których publiczność obejrzy i usłyszy najsłynniejsze dzieła Verdiego: "Aidę" i "Nabucco".
W wakacyjnych występach bierze udział łącznie 150 artystów - soliści, chór i orkiestra, która występuje pod dyrekcją szefa bytomskiej opery, Tadeusza Serafina, a także Jose Ferreira-Lobo z Portugalii, Krzysztofa Dziewięckiego, Agnieszki Kreiner i Andrzeja Knapa.