W Nasirii znowu walczą
Po dwóch godzinach zawieszenia broni zostały wznowione walki między radykalną milicja szyicką Muktady al-Sadra i żołnierzami włoskimi w Nasirii na południu Iraku.
06.04.2004 | aktual.: 06.04.2004 18:24
Zawieszenie broni zostało wprowadzone, by umożliwić żołnierzom włoskim opuszczenie miasta - powiedział AFP przywódca szyicki Sajed Rijad.
"Na prośbę Muktady al-Sadra zachowaliśmy zawieszenie broni od godz. 15.30 (godz. 13.30 czasu polskiego) przez dwie godziny, aby umożliwić Włochom opuszczenie miasta" - powiedział.
"Muktada al-Sadr otrzymał od prezydenta Włoch prośbę, by ułatwić wyjazd kontyngentu włoskiego" - dodał. Wcześniej, według niego, walki trwały przez 12 godzin.
Tymczasem agencja ANSA doniosła, powołując się na jednego z rzeczników kontyngentu włoskiego w Nasirii, że Włosi nie zamierzają opuszczać miasta. "Nie otrzymaliśmy żadnego ultimatum i tak czy inaczej nie wyjedziemy z Nasirii" - oświadczył major Simone Schiavoni.
Co najmniej 10 Irakijczyków zostało zabitych i 37 rannych we wtorkowych starciach między milicją al-Sadra a siłami koalicyjnymi w Nasirii - poinformował centralny szpital w tym mieście.