W Mosulu schwytano ludzi Saddama
Amerykańscy żołnierze przypuścili szturm na budynek w Mosulu w północnym Iraku, zabijając
jednego Irakijczyka i biorąc do niewoli wielu zwolenników Saddama
Husajna, którzy ukrywali się w tym budynku.
Podpułkownik William Bishop ze 101. Dywizji Powietrznodesantowej powiedział, że w budynku ukrywały się osoby, którymi bardzo interesują się siły koalicji. Nie podał liczby osób zatrzymanych.
Mieszkańcy Mosulu poinformowali, że po mieście krążyły plotki, jakoby w Mosulu ukrywali się synowie Saddama: Kusaj i Udaj.
Świadkowie powiedzieli, że amerykańscy żołnierze, którzy otaczali budynek, zostali ostrzelani z wnętrza domu. Amerykanie ściągnęli na pomoc śmigłowce. Budynek - duża willa - został mocno zniszczony.
Amerykanie oznajmili, że złapali już 34 osoby z liczącej 55 listy najbardziej poszukiwanych członków reżimu Saddama Husajna. Przyznają, że dotąd nie pojmali ani Saddama, ani jego synów.(iza)