W Londynie odbył się pogrzeb Aleksandra Litwinienki
Były pułkownik FSB Aleksander Litwinienko został pochowany na znanym londyńskim cmentarzu Highgate. W uroczystościach wzięli udział przyjaciele i rodzina byłego agenta, w sumie kilkadziesiąt osób. Litwinienko zmarł w Londynie 23 listopada napromieniowany wysoko
radioaktywnym polonem-210.
07.12.2006 | aktual.: 07.12.2006 19:00
Wśród żałobników, poza rodzicami Litwinienki, jego żoną Mariną i 12-letnim synem Anatolijem, byli m.in. skłócony z Kremlem rosyjski miliarder Borys Bieriezowski i były minister spraw zagranicznych w niepodległościowym rządzie czeczeńskim Ahmed Zakajew. Lord John Rea, szef kampanii "Ocalić Czeczenię" niósł portret rosyjskiej dziennikarki Anny Politkowskiej, zamordowanej na początku października w Moskwie. Okoliczności tego zabójstwa badał na własną rękę Litwinienko.
Wcześniej żałobnicy, wielu z nich z Rosji, Włoch i USA, uczestniczyli w modłach w meczecie Regent's Park w brytyjskiej stolicy. Według ojca Litwinienki, Waltera, oraz Zakajewa, na krótko przed śmiercią eks-agent przeszedł na islam.
Walter Litwinienko oświadczył w czwartek przy okazji uroczystości pogrzebowych, że jego syn to ofiara rosyjskiego prezydenta Władimira Putina. To Putin zabił mojego syna - zaznaczył. W swoim oświadczeniu przedśmiertnym, Litwinienko winił rosyjskiego przywódcę o zlecenie otrucia go.
Przed bramą cmentarza Highgate ułożono czerwone, pomarańczowe i żółte kwiaty. Wokół cmentarza policja wyznaczyła strefę wzmożonego bezpieczeństwa.
Sam pogrzeb nie miał charakteru religijnego, choć niektórzy żałobnicy ubrani byli na muzułmańską modłę. Według jednego z przyjaciół Litwinienki, Rosjanina, który nie podał swojego nazwiska, rodzina nie zdecydowała się na religijną ceremonię, żeby uniemożliwić jego przeciwnikom "kojarzenie go z islamskimi ekstremistami". Dodał, że decyzja Litwinienki o zmianie wyznania miała charakter "głęboko osobisty" i "nie mający absolutnie żadnych związków z jego poglądami politycznymi". Sławny rosyjski dysydent Władimir Bukowski dodał, że przed śmiercią Litwinenko prosił, aby pogrzebano go w Czeczenii, kiedy zapanuje tam spokój.
Jak relacjonowała agencja Associated Press, Litwinienko został pogrzebany w zaplombowanej dębowej trumnie. Brytyjska Agencja Ochrony Zdrowia (HPA) podała w oświadczeniu, że nie stwarza to żadnego zagrożenia radiologicznego. Rodzinie powiedziano, że gdyby zdecydowali się na kremację, trzeba by czekać 22 lata, żeby radioaktywny materiał stracił właściwości - oświadczył przyjaciel Litwinienki Aleksander Goldfarb, inny rosyjski dysydent mieszkający w Londynie.