W lesie uważajmy nie tylko na kleszcze
W sezonie wiosennym i letnim chętnie i często korzystajmy z lasów, ale róbmy to rozsądnie - apelują leśnicy. Podkreślają, że poza całą masą korzyści czyhają w nich również niebezpieczeństwa.
Jednym z najpoważniejszych jest zakażenie bąblowicą. To bardzo niebezpieczna choroba pasożytnicza roznoszona między innymi przez lisy - powiedział Jerzy Osiak z Nadleśnictwa Siedlce.
Wyjaśnił, że choroba jest bardzo niebezpieczna, ponieważ przez kilka lat rozwija się w organizmie ludzkim w sposób utajony. Dodatkowo jej pierwsze objawy zbliżone są do nowotworu, dlatego często są problemy z jej zdiagnozowaniem. Bąblowicą najłatwiej zarazić się jedząc niemyte jagody i inne owoce leśne.
Nadal duże niebezpieczeństwo stanowią także kleszcze. Osiak przypomniał, że uchronić się przed konsekwencjami ich ukąszenia możemy stosując przed wejściem do lasu odpowiednie preparaty odstraszające oraz długie ubrania.
Jerzy Osiak dodał, że każdorazowo wracając z lasu powinniśmy się dokładnie obejrzeć, by nawet, jeśli dojdzie do ukąszenia, kleszcz przebywał w organizmie jak najkrócej.