PolskaW Legnicy grzebią kulturę

W Legnicy grzebią kulturę

Przy dźwiękach żałobnej muzyki, ubrani na
czarno i z czarnymi flagami w rękach maszerowali po legnickim
rynku pracownicy Teatru im. H. Modrzejewskiej. W ten sposób we
czwartek w Legnicy protestowali przeciwko niesprawiedliwemu, ich
zdaniem, podziałowi dotacji na dolnośląską kulturę. Protest
będzie kontynuowany - zapowiadają jego uczestnicy.

22.05.2003 16:25

Na ścianie budynku teatralnego wywieszono gigantyczny list wyjaśniający powody protestu. Mowa w nim m.in. o tym, że legnicki samorząd zwrócił się do wojewody dolnośląskiego o 865 tys. zł dotacji dla teatru, dostał zaś 477 tys. zł.

"List wiszący na ścianie teatru to kopia pisma, które skierowaliśmy w tej sprawie do wojewody. Listem tym nikt się nie przejął i nikt na niego nie odpowiedział. Mamy nadzieję, że protest zwróci uwagę na nierówny podział środków przez wojewodę" - powiedział w czwartek na konferencji prasowej dyrektor teatru w Legnicy Jacek Głomb.

Pismo szefów legnickich placówek kulturalnych, którego adresatem jest wojewoda dolnośląski Stanisław Łopatowski, otrzymali także minister kultury oraz minister spraw wewnętrznych i administracji.

"Naszym zdaniem, podział 12,5 mln, które w ramach dotacji z budżetu centralnego trafiają do wojewody i są przez niego dzielone między instytucje kulturalne, jest niesprawiedliwy. Znowu instytucje najbogatsze, takie jak Opera Dolnośląska czy Teatr Polski we Wrocławiu, dostały najwięcej, a najbiedniejsi - instytucje jeleniogórskie i legnickie dostały najmniej" - uważa szef Galerii Sztuki w Legnicy Zbigniew Kraska.

Zarówno szef legnickiej galerii, jak i dyrektor legnickiej sceny zwrócili się do wojewody z prośbą o skorygowanie podziału środków na kulturę. Zdaniem Jacka Głomba, Teatr im. Modrzejewskiej i Galeria Sztuki na kulturalnej mapie Dolnego Śląska mają wysoką rangę.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)