W Łebie nie zapłacisz już złotówkami?
25 tysięcy Łebskich Funtów i drugie tyle Łebków - taka liczba monet lokalnej waluty trafi w tym roku do obiegu w Łebie. Władze kurortu twierdzą, że będą one tylko pamiątką z wakacji. Inicjatorzy akcji mówią tymczasem o lokalnym środku płatniczym.
Na rynek już trafiła pierwsza partia Łebskich Funtów. To rarytas dla kolekcjonerów, bo pięć tysięcy sztuk monet zostało wybitych z błędem. Jest na nich napis Leba, a nie Łeba.
Pomysłodawca emisji lokalnego pieniądza Marcin Żyła mówi, że ideą jest, by Łebski Funt na okres wakacji był lokalną walutą kurortu. W pierwszej serii na rynek trafi 5 tysięcy Łebskich "jednofuntówek", w drugiej 20 tysięcy sztuk.
Marcin Żyła nie chce ujawnić gdzie wybito monety, potwierdza tylko, że jest to jeden z krajów Unii Europejskiej.
Burmistrz Łeby Halina Klińska podkreśla, że walutą obowiązująca w mieście jest nadal polski złoty. W jej opinii, inicjatywa emisji monet jest cenna, ale nie traktuje jej jako lokalnego pieniądza. To raczej forma pamiątki jak muszelka, czy widokówka.
Tymczasem już 12 punktów handlowych w kurorcie akceptuje płatności Łebskim Funtami, do końca maja ma ich być 25. Druga lokalna waluta, Łebki ma pojawić się w obiegu 28-go czerwca.