W kółko powtarzał jedno określenie. Tak Nawrocki chciał uderzyć w Trzaskowskiego
Co najmniej siedemnaście razy Karol Nawrocki użył słowa "wiceprzewodniczący" mówiąc o Rafale Trzaskowskim podzcas piątkowej debaty prezydenckiej. W ten sposób kandydat popierany przez PiS chciał uderzyć w rywala z KO.
W trakcie piątkowej debaty prezydenckiej Karol Nawrocki regularnie używał słowa "wiceprzewodniczący", zwracając się do Rafała Trzaskowskiego. Taktyka kandydata popieranego przez PiS wydaje się dość jasna. Najprawdopodobniej chciał on zwrócić uwagę na jego przynależność do Platformy Obywatelskiej i fakt, że szefem tej partii jest Donald Tusk.
W kółko powtarzał jedno określenie. Tak Nawrocki chciał uderzyć w Trzaskowskiego
Celowa taktyka obrana przez kandydata wspieranego przez PiS wywołała liczne komentarze w sieci. "Hasło 'wiceprzewodniczący' według Nawrockiego powinno być uwłaczające. Podobnie jak zarzuty, że ktoś był czyimś zastępcą. Nie ma nic złego w zdobywaniu doświadczenia. Lepiej je mieć niż startować na Prezydenta RP i mieć wiedzę głównie na temat ustawek" - napisała w serwisie X Dagmara Pakulska, zajmująca się marketingiem i szkoleniami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nawrocki i kibolska ustawka. Poseł PiS: Jest jeszcze gorzej, ma tatuaże
"Niech on już przestanie się wygłupiać z tym wiceprzewodniczącym…" - napisał z kolei dziennikarz Bartosz T. Wieliński z "Gazety Wyborczej".
"Jedyne czego nauczył się Nawrocki do tej debaty to nieśmiertelne 'panie wiceprzewodniczący'. Dwa słowa. Tyle objął" - to z kolei komentarz Marcina Kierwińskiego, obecnego ministra ds. odbudowy po powodzi.
"Kiedyś były różne gry jak w Wiadomościach TVP padało 'Tusk'. Dzisiaj w debacie efekt mógłby być podobny jak Karol Nawrocki wymawia 'wiceprzewodniczący' w stronę Trzaskowskiego" - to z kolei słowa Kacper Czuba z TVN24.
Z kolei politycy Prawa i Sprawiedliwości również po zakończeniu debaty kontynuowali przekaz popieranego przez nich kandydata. O "wiceprzewodniczącym" w serwisie X wspomniał chociażby Mateusz Morawiecki. "Panie wiceprzewodniczący, nie zapomnimy o memach, bo ciągle daje pan materiały na nowe" - napisał były premier, odnosząc się do słów z piątkowej konfrontacji kandydatów na prezydenta RP.
Czytaj także: