W Kijowie demonstracja przeciw wojnie w Iraku
Kilkaset osób, w większości członków i
sympatyków skrajnie lewicowych partii Ukrainy, demonstrowało w Kijowie przeciwko wojnie w Iraku i udziałowi w
konflikcie ukraińskich żołnierzy.
Demonstranci przeszli przez centrum Kijowa, a następnie urządzili wiec przed ambasadą USA. Skandowano "Yankee, won z Ukrainy", "Nasi żołnierze do domu". Niesiono transparenty z napisami "Bushyzm - faszyzm", "Okupanci! Won z Iraku".
Wśród 200-300 uczestników manifestacji była przywódczyni Postępowej Socjalistycznej Partii Ukrainy Natalia Witrenko, która oskarżyła Stany Zjednoczone, że wywierały presję na rząd w Kijowie, żeby wysłał ukraińskich żołnierzy do Iraku.
60-letni emeryt Petro powiedział agencji Associated Press, że nie chce, aby Ukraina była wykorzystywana w amerykańskich interesach. "Oglądam w telewizji, jak umierają amerykańscy żołnierze. Dlaczego nasi żołnierze mają ich zastępować?" - pytał emeryt.
W polskiej strefie stabilizacyjnej w Iraku służy 1650 ukraińskich żołnierzy. W ich strefie odpowiedzialności znajduje się prowincja Wasit, w pobliżu granicy z Iranem. Dotychczasowe straty Ukraińców w Iraku to jeden zabity w wypadku drogowym oraz siedmiu rannych w akcji bojowej.