W Kazachstanie kolejna tura rozmów światowych mocarstw z Iranem
Sześć światowych mocarstw przystąpiło w Kazachstanie do kolejnej tury rozmów z Iranem na temat programu nuklearnego tego kraju. Negocjatorzy mają nadzieję, że Iran przyjmie propozycję złagodzenia części sankcji w zamian za zaprzestanie prac jądrowych.
W rozmowach w Ałma Acie, oprócz delegacji irańskiej, biorą udział przedstawiciele USA, Rosji, Chin, Francji, Wielkiej Brytanii i Niemiec. Dyplomaci mocarstw mają nadzieję, że przeprowadzą poważną dyskusję na temat konkretnych punktów oferty złożonej przez nich w lutym. Oczekuje się, że druga runda rozmów w tym roku potrwa do soboty.
- Mamy nadzieję, że Iran jest przygotowany, da rzeczową, konkretną odpowiedź i rzeczywiście włączy się do poważnych negocjacji na temat obaw społeczności międzynarodowej - mówił w środę wysoki rangą przedstawiciel amerykańskiej administracji.
Agencja Reuters pisze jednak, że trudno oczekiwać przełomu z powodu zbliżających się w czerwcu wyborów prezydenckich w Iranie, które mogą skomplikować proces podejmowania decyzji w Teheranie.
Grupa 5+1 (pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ i Niemcy) zażądała od Iranu zamknięcia ośrodka wzbogacania uranu w Fordo i przekazania za granicę zasobów uranu wzbogaconego do 20 proc.
Zachód podejrzewa, że reżim w Teheranie potajemnie zmierza do budowy bomby atomowej. Iran odrzuca te oskarżenia i podkreśla, że jego program jądrowy ma charakter cywilny.