W Katowicach nie ma odpowiednich kandydatów na strażników miejskich?
Podczas ostatniej rekrutacji do straży miejskiej w Katowicach nikt się nie dostał. Mimo wolnych etatów, dwóch naborów i kilkudziesięciu chętnych. Jak to możliwe? Kandydaci nie są wystarczająco przygotowani do pełnienia służby, a straż nie chce przyjmować byle kogo.
Według ewidencji etatów z pierwszego półrocza 2014 roku w katowickiej straży miejskiej zatrudnionych jest 117 osób, w tym 105 strażników. W ubiegłych latach było ich więcej (w maju 2013 roku 15 strażników zostało zatrzymanych pod zarzutem przyjmowania łapówek, a potem kolejnych dwóch zmieniło pracę). Teraz znowu rośnie zapotrzebowanie na pracowników.
W związku z tym straż miejska w Katowicach ciągle poszukuje młodszych funkcjonariuszy. Właśnie zakończył się nabór, ale nie przyjęto nikogo nowego. Chętnych nie brakuje, jednak nie przechodzą testów – w większości tego z wiedzy ogólnej. Kolejni kandydaci odpadli na teście sprawności fizycznej.
- Testy nie są trudne, kandydaci muszą wykonać kilka ćwiczeń na czas. Większość chętnych to osoby młode, które powinny pamiętać jeszcze zajęcia wychowania fizycznego ze szkoły – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Piotr Pętak, rzecznik katowickiej straży miejskiej. – Test wiedzy to zbiór pytań z różnych dziedzin, które dotyczą pracy strażnika miejskiego. Zagadnienia mogą wydawać się trudne, ale trzeba znać na nie odpowiedzi, żeby dobrze wykonywać tę pracę – dodaje.
Na pierwszy nabór w 2014 roku swoje kandydatury zgłosiło 39 osób, ale część z nich nie spełniała już podstawowych kryteriów. Test teoretyczny zdało tylko 12 osób. Na sprawdzianie sprawnościowym powiodło się tylko trójce z nich. Ale żaden z nich nie poradził sobie na rozmowie kwalifikacyjnej. W czasie kolejnego naboru z 19 osób tylko dwie przeszły przez test wiedzy ogólnej, ale ani jedna z tych osób nie wykazała się odpowiednią formą fizyczną. W ten sposób straż w Katowicach nie zatrudniła na razie nikogo – a pięć etatów wciąż czeka. - Nie pozostaje nam żaden inny wybór - w styczniu zostanie ogłoszony kolejny nabór - wyjaśnia Pętak.
- Będziemy szukać tak długo, aż znajdziemy odpowiednich kandydatów – zapowiada zastępca komendanta.
Czy testy są zbyt trudne? Potencjalny strażnik musi najpierw odpowiedzieć poprawnie na 18 z 30 zadanych pytań. Dotyczą one miasta, przepisów kodeksu ruchu drogowego, znajomości podstawowych aktów prawnych – krótko mówiąc, tego co każdy strażnik wiedzieć powinien.