"W gdańskim gimnazjum popełniono nieliczne uchybienia"
Zakończył prace zespół do oceny sprawowania
nadzoru pedagogicznego pomorskiego kuratorium nad Gimnazjum nr 2 w
Gdańsku. Ustalono, że w nadzorze tym popełniono "nieliczne
uchybienia".
24.11.2006 | aktual.: 24.11.2006 15:35
"Na podstawie materiału zgromadzonego w toku prac Zespołu można stwierdzić, że w nadzorze pedagogicznym sprawowanym przez Pomorskiego Kuratora Oświaty nastąpiły nieliczne uchybienia. Uchybienia zostały lub w najbliższym czasie zostaną naprawione, a związane były z wyjaśnianiem - w ramach czynności nadzorczych - zajść w szkole, które miały miejsce 20 października 2006, mogących mieć związek z tragicznym zdarzeniem" - napisała w komunikacie rzecznik prasowy wojewody pomorskiego, Anna Dyksińska.
Te nieliczne uchybienia to przede wszystkim zbyt pobieżne potraktowanie informacji o zajściach, które miały miejsce w szkole 20 października. We wnioskach z pracy zespołu nie znalazła się sugestia, że uchybienia te są na tyle poważne, aby skutkowały decyzją o odwołaniu ze stanowiska Pomorskiego Kuratora Oświaty - pana Adama Krawca- wyjaśniła Anna Dyksińska.
Przewodniczącym zespołu powołanego 6 listopada został wojewoda pomorski Piotr Ołowski, pozostałymi członkami komisji byli: starszy wizytator z Departamentu Nadzoru Oświatowego w MEN Agnieszka Zielińska, starszy wizytator Wydziału Kształcenia Ponadgimnazjalnego i Ustawicznego Kuratorium Oświaty w Gdańsku Anna Zielińska oraz radca prawny Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego Ewa Kuczyńska.
W komunikacie podkreślono, m.in. że pomorski kurator oświaty wystąpił z inicjatywą spotkania w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, którego efektem było powołanie komisji diagnostycznej, która zajmie się przyczynami samobójstw dzieci i młodzieży w województwie pomorskim.
Ustalenia zespołu badającego nadzór nad gimnazjum zostały przekazane ministrowi edukacji narodowej Romanowi Giertychowi.
Co do uchybień w bezpośrednim nadzorze pedagogicznym na szczeblu szkoły i wynikającej z nich ewentualnej odpowiedzialności konkretnych osób, zdecydują o tym powołane do tego organy w tym prowadzące postępowania dyscyplinarne - zaznaczono w komunikacie.
20 października w Gimnazjum nr 2 w Gdańsku pięciu uczniów, pod nieobecność nauczycielki, dopuściło się w klasie molestowania seksualnego 14-letniej Ani. Dziewczyna na drugi dzień popełniła w domu samobójstwo. Prześladowców 14-latki sąd rodzinny umieścił na trzy miesiące w schronisku dla nieletnich. Dyrektor gimnazjum podał się do dymisji.