W Europie upały zelżały, ale wciąż susza
Według prognoz meteorologów, obecna fala
upałów w Europie powinna pod koniec tygodnia zelżeć, ale nie
oznacza to rychłego wystąpienia silnych opadów. W niektórych
krajach pożary są pod kontrolą, w innych wybuchają na nowo.
Niemcy: Niemiecka Służba Meteorologiczna (Deutscher Wetterdienst - DWD) przewiduje na sobotę i niedzielę temperatury tylko od 22 do 28 stopni, przy nadal bezchmurnej pogodzie. Niewielkie są szanse za szybkie przezwyciężenie skutków obecnej suszy - z powodu nadal opadającego poziomu rzek nie wyklucza się wstrzymania w przyszłym tygodniu żeglugi większych barek.
W piątek w południe poziom wód Renu w Duesseldorfie był tylko o dwa centymetry wyższy od historycznego minimum z roku 1991. Oczekuje się, że w nocy z piątku na sobotę rekord ten zostanie pobity. Już w czwartek dwa statki utknęły w płytkich wodach Renu i Dunaju.
Grecja: w Atenach słupek rtęci sięgnął w piątek przed południem 37 stopni w cieniu, na weekend i poniedziałek prognozuje się nawet 39 stopni. Jednak sami Grecy zwracają uwagę, że biorąc pod uwagę porę roku, jest to właściwie sytuacja normalna. Zdaniem władz, w Grecji upały nie wywołają takiej katastrofy zdrowotnej jak we Włoszech czy Francji, bowiem ponad połowa gospodarstw domowych posiada klimatyzatory, klimatyzowana jest również większość budynków publicznych.
Szwajcaria: w piątek udało się opanować jeden z największych pożarów leśnych, jakie w ostatnich latach nawiedziły Szwajcarię. W rejonie Leuk, w kantonie Wallis, szalejący od środy żywioł spustoszył 450 hektarów górskiego lasu na wysokościach od 1200 do 2000 m n.p.m. Gaszenie pożaru, w czym brało chwilami udział nawet osiem śmigłowców, wspomógł w piątek po południu silny deszcz. Szef policji kantonalnej Franziskus Escher zaznaczył jednak, że alarm zostanie odwołany dopiero za kilka dni, po stłumieniu wszystkich ognisk pożaru i wystygnięciu gleby, rozżarzonej do jednego metra w głąb.
Bułgaria: także w Bułgarii utrzymujące się upały sprzyjają pożarom lasów. Tylko w rejonie miasta Bełogradczik na północnym zachodzie kraju spłonęło 200 hektarów - poinformowały w piątek bułgarskie media. O pożarach meldowano także z okolic kurortu Hisaria w południowej Bułgarii. W piątek temperatura powietrza w Bułgarii oscylowała wokół 35 stopni.
Francja: bilans śmiertelnych ofiar tegorocznych wyjątkowych upałów we Francji może sięgać trzech tysięcy osób - alarmował w czwartkowym wydaniu francuski dziennik "Le Monde". Wcześniej dziennik "Le Figaro" sam obliczył, że wysokie temperatury okazały się zabójcze dla tysiąca osób.
Tego dnia po południu minister zdrowia Jean-Francois Mattei poinformował, że liczba ofiar śmiertelnych wynosi "od 1500 do 3000" oraz że podjął decyzję o rozszerzeniu nadzwyczajnych środków, tzw. planu białego, w szpitalnictwie na cały kraj. Od środy obowiązywał on jedynie w regionie paryskim.
Czechy: jedna ofiara śmiertelna, kilka osób rannych, przerwane połączenia kolejowe i drogowe, przerwa w dostawach prądu, zalane ulice - to efekt potężnych burz, jakie w nocy z czwartku na piątek przeszły nad Czechami. Burze wywołał zimny front atmosferyczny, który przyniósł ochłodzenie po trwających od wielu dni tropikalnych upałach.