W Erfurcie i Lipsku demonstrowano przeciwko uchodźcom
5 tys. osób demonstrowało w środę w Erfurcie przeciwko liberalnej polityce azylowej niemieckiego rządu. Demonstrację zorganizowała prawicowo-konserwatywna Alternatywa dla Niemiec (AfD). Przeciwko napływowi imigrantów protestowało też kilkaset osób w Lipsku.
23.09.2015 | aktual.: 23.09.2015 23:26
Jak podała gazeta "Thueringer Allgemeine" w wiecu w stolicy Turyngii Erfurcie wzięli też udział działacze skrajnej prawicy. Uczestnicy marszu przeszli przez centrum miasta wznosząc okrzyki przeciwko przyjmowaniu przez Niemcy uciekinierów z Bliskiego Wschodu i Afryki. Krytykowali też lokalny rząd Turyngii kierowany przez lewicę. Premier landu Bodo Ramelow w zeszłym tygodniu osobiście witał na dworcu w Erfurcie uchodźców, którzy przyjechali z Monachium. Tydzień temu w podobnej demonstracji wzięło udział 1000 osób.
Na ulice Lipska wyszło kilkuset przeciwników przyjmowaniu przez Niemcy azylantów. W obu miastach odbyły się też lewicowe kontrdemonstracje.
W związku ze stale rosnącą liczbą uchodźców demonstracje przeciwników liberalnej polityki azylowej cieszą się coraz większą popularnością.
W poniedziałek przeciwko uciekinierom z Bliskiego Wschodu protestowało w Dreźnie 7,5 tys. demonstrantów. Tydzień wcześniej było ich 5 tys.
Organizatorem protestów w Dreźnie był ruch społeczny Pegida (skrót niemieckiej nazwy: Patriotyczni Europejczycy przeciwko Islamizacji Zachodu ) istniejący od jesieni zeszłego roku. Uczestnicy odbywających się co tydzień demonstracji wyrażają sprzeciw wobec nadmiernym jakoby wpływom muzułmanów na życie społeczne w Niemczech i rzekomemu tolerowaniu przez władze tego zjawiska. Działacze Pegidy krytykują politykę imigracyjną niemieckich władz, szczególnie napływ uchodźców z krajów arabskich.
Demonstracje Pegidy cieszyły się największą popularnością na początku roku. W styczniu uczestniczyło w nich co tydzień nawet 35 tys. osób. Potem zainteresowanie spadło; marsze organizowane były co dwa tygodnie. W ostatnim czasie w związku z zaostrzeniem kryzysu imigracyjnego, zwłaszcza z gwałtownym wzrostem liczby azylantów z Syrii, liczba demonstrantów ponownie rośnie.
Od początku roku do Niemiec przyjechało ponad pół miliona uchodźców. Do końca roku ich liczba, według szacunków MSW, ma przekroczyć 800 tys.