W Dzień Dziecka 8‑letni Adrian zostanie celnikiem
8-letni Adrian Ciba zostanie, w Dniu Dziecka, symbolicznie przyjęty do Służby Celnej. Od kolegów celników dostanie m.in. 9-tygodniowego szczeniaka Tarica z hodowli psów celnych. Chłopiec jest chory na dystrofię mięśni.
Celnicy przygotowali dla Adriana też wiele innych atrakcji. Jak poinformował rzecznik warszawskiej Izby Celnej Witold Lisicki, chłopiec dostanie m.in. umundurowanie funkcjonariusza Wydziału Zwalczania Przestępczości - czarne spodnie, koszulę z napisem Służba Celna i czapkę celnika. Weźmie też udział w kontrolach bagaży na warszawskim lotnisku Okęcie i zobaczy na czym polega praca psów celników.
Wiemy, że Adrian marzył o psie - przyjacielu. Dostanie więc od nas specjalnego pieska, dziewięciotygodniowego labradora - mówił Lisicki. Jak wyjaśnił, szczeniak pochodzi z miotu psów celnych, jego rodzice szukają narkotyków i przemycanych papierosów. On sam spośród rodzeństwa wyróżniał się natomiast spokojnym temperamentem i przyjacielskim usposobieniem, co predysponuje go do dogoterapii.
Imię pieska - Taric - ma także związek z pracą celników, jest bowiem skrótem zintegrowanej taryfy celnej Wspólnoty (określającej stawki ceł na poszczególne towary dla krajów UE).
Adrian pochodzi z Tarnowskich Gór (woj. śląskie). Samotnie opiekuje się nim ojciec. Chłopiec z powodu choroby musi korzystać z wózka inwalidzkiego. Interesuje się m.in. sportowymi samochodami - celnicy chcą więc, by po atrakcjach związanych z ich służbą zwiedził Muzeum Motoryzacji w Otrębusach.
Ojciec chłopca należy do Stowarzyszenia "Serdeczni". W 2004 roku powołało ono Ogólnopolskie Centrum Dystrofii, które wspiera leczenie i rehabilitację cierpiących na tę chorobę dzieci.