W. Brytania wyda Polsce stalinowską prokurator wojskową?
W ciągu trzech miesięcy strona brytyjska
odpowie na polski wniosek o ekstradycję z tego kraju stalinowskiej
prokurator wojskowej Heleny Wolińskiej - poinformował w
Sejmie szef pionu śledczego Instytutu Pamięci Narodowej prof.
Witold Kulesza.
09.03.2006 | aktual.: 09.03.2006 15:49
Odpowiadając na pytania posłów w debacie nad czterema projektami zmian w lustracji i IPN, Kulesza poinformował, że 6 i 7 marca przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości, w tym prokurator z IPN, przeprowadzili rozmowy w Wielkiej Brytanii w sprawie wniosku Polski o ekstradycję Wolińskiej. Wolińska jest podejrzana o bezprawne pozbawienie wolności w latach 50., kilkunastu osób, w tym gen. AK Emila Fieldorfa pseud. Nil, późniejszą ofiarę mordu sądowego.
Według Kuleszy, Brytyjczycy potwierdzili zgodność polskiego wniosku z wymogami prawa brytyjskiego, przeprosili za dotychczasową zwłokę w jego rozpatrywaniu i zadeklarowali merytoryczną odpowiedź w ciągu trzech miesięcy.
W komunikacie naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu IPN, prokurator Paweł Karolak poinformował, że strona polska uznała deklarację Anglików za satysfakcjonującą i wyraziła nadzieję, że zostanie ona dotrzymana.
"Podczas spotkania uzyskano informację, iż przyczyną zwłoki w postępowaniu strony brytyjskiej jest wyjątkowy charakter sprawy wyrażający się w ściganiu osoby w tak zaawansowanym wieku za czyny z tak odległej przeszłości" - napisano w komunikacie.
85-letnia dziś Wolińska, która od początku lat 70. mieszka w Wlk. Brytanii, na początku lat 50. jako prokurator wojskowy bezprawnie pozbawiła wolności kilkanaście osób, w tym legendarnego generała "Nila". Polska chce ekstradycji Wolińskiej. Pierwszy wniosek o ekstradycję wysłano jeszcze w 1999 r., a ponowiono go w 2001 r. Wolińska, której w razie procesu w Polsce groziłoby do 10 lat więzienia, twierdzi, że jest niewinna, a jej sprawa ma charakter polityczny i antysemicki. Ministerstwo Obrony Narodowej zawiesiło w styczniu 2006 r. wypłacanie emerytury Wolińskiej.
Kulesza odniósł się także do pytań posłów o sprawę Stefana Michnika, stalinowskiego sędziego wojskowego, mieszkającego dziś w Szwecji. Powiedział, że wyjaśniane są wątpliwości co do obywatelstwa Michnika. Wyjaśnił, że jeśli zachował on obywatelstwo polskie, to IPN przedstawi mu formalny zarzut. Gdyby zaś nie posiadał obywatelstwa polskiego, to IPN skieruje wniosek o pomoc prawną do Szwecji. Nie wyjaśnił szczegółów takiego wniosku.