W.Brytania: areszt dla Polki za "fałszywy" ślub
42-letnia Polka i 28-letni Pakistańczyk nie zdążyli powiedzieć sobie sakramentalnego "tak" w urzędzie stanu cywilnego w Dungannon w Irlandii Północnej. Ceremonie przerwali funkcjonariusze UK Border Agency, który zatrzymali niedoszłych małżonków i ich świadków.
Od kiedy Polska przystąpiła do Unii Europejskiej, śluby z polskimi obywatelami są w cenie. Dlatego przedstawiciele UK Border Agency przyglądają się bliżej, czy parami - gdzie jedna strona pochodzi z kraju UE, a druga zazwyczaj spoza Europy - kieruje prawdziwe uczucie.
Okazało się, że w przypadku ceremonii, która miała się odbyć w Dungannon nie chodziło o miłość, ale o prawo do legalnego pobytu 28-letniego Pakistańczyka. Uroczystość została przerwana przez funkcjonariuszy UK Border Agency, którzy wkroczyli do budynku, zanim doszło do zalegalizowania związku z 42-letnią Polką.
Oficerowie osobno przepytywali zatrzymaną parę, jednak odpowiedzi niedoszłych małżonków nie pokrywały się. Nie dali wiary wyjaśnieniom "zakochanych" i niedoszłą parę małżeńską zatrzymano.
Zatrzymano także świadków ceremonii, którzy - jak podejrzewają stróże prawa - zostali zatrudnieni przez przyszłego pana młodego.
Jeżeli podejrzanym udowodni się, że złamali prawo imigracyjne, to grozi im kara pozbawienia wolności lub deportacja.
(A.C.)