W bloku wybuchł gaz - pijany 71‑latek poparzony
W jednym z mieszkań bloku na ul. Miodowej w Płocku (Mazowieckie) doszło rano do wybuchu gazu, ulatniającego się z butli. Właściciel mieszkania, 71-letni mężczyzna, który był pod wpływem alkoholu, doznał poparzeń.
22.08.2010 | aktual.: 22.08.2010 11:31
Jak poinformował rzecznik płockiej policji Piotr Jeleniewicz, na miejscu nadzór budowlany sprawdza, czy eksplozja nie uszkodziła konstrukcji budynku.
- Oprócz właściciela mieszkania, który odmówił hospitalizacji, nikomu na szczęście nic się nie stało - powiedział Jeleniewicz. Dodał, że po badaniu alkomatem u mężczyzny stwierdzono 0,5 promila alkoholu.
Według wstępnych ustaleń, do wybuchu gazu doszło, gdy mężczyzna zapalił zapałkę, chcąc uruchomić kuchenkę. Eksplozja w jego mieszkaniu wyrzuciła okno i drzwi łazienki. Obudziła też mieszkańców budynku i okolicznych domów.
Na miejsce wezwano straż pożarną. Wcześniej zjawili się policjanci, gdyż blok, gdzie doszło do wybuchu, położony jest kilkadziesiąt metrów od siedziby płockiej Komendy Miejskiej Policji.