W agencji towarzyskiej celowo zarażali HIV? Trwa tajne śledztwo
Wrocławska Prokuratura Okręgowa prowadzi śledztwo w sprawie „narażenia na zakażenie wirusem HIV” klientów wrocławskiej agencji towarzyskiej - informuje "Gazeta Wrocławska".Nie wiadomo czy śledczy podejrzewają, iż HIV zarażano celowo oraz czy czy ewentualna zarażająca osoba była jedna czy było ich więcej, czy była to kobieta, czy mężczyzna.
Śledczy odmawiają jakichkolwiek informacji o tej sprawie. - Ze względu na charakter sprawy odmawiamy jakichkolwiek informacji - odpowiada na wszystkie pytania Małgorzata Klaus, rzeczniczka wrocławskiej Prokuratury Okręgowej.
Informacje o tajemniczym śledztwie znaleźć można w akcie oskarżenia posłanym niedawno do wrocławskiego sądu. Prokuratura zarzuciła ośmiu osobom udział w zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się sutenerstwem. Niektórzy oskarżeni mieli przemocą zmuszać do świadczenia usług dwie osoby.
Podejrzewa się, że szefem grupy sutenerskiej był dobrze znany we wrocławskim sądzie Piotr S., ps. „Suchy”. Jest on jednym z oskarżonych w sprawie głośnych zajść we Wrocławiu z sierpnia 2012 roku. Zdaniem prokuratury, sutenerskim gangiem zarządzał nawet zza krat.
Wobec jednej z pracujących w agencji kobiet dopuszczano się przemocy - zastraszano ją i śledzono. Kobieta o wszystkim zawiadomiła policję. Prawdopodobnie przemocy używano też wobec jednego z mężczyzn. Jak twierdzą śledczy - do świadczenia usług seksualnych w agencji na Osiedlu Kosmonautów zmuszano go biciem.