Veto dla Polski - vetem dla unijnych instytucji
Współprzewodniczący parlamentarnej komisji wspólnej Unia-Polska, Jean Louis Bourlanges wstrzyma się od głosu w środowym głosowaniu w Parlamencie Europejskim nad przyjęciem 10 nowych państw do Unii, w tym Polski.
W ubiegłym tygodniu Jean Louis Bourlanges odgrażał się, że zagłosuje przeciwko przyjęciu nowych kandydatów do Unii. Jego artykuł ukazał się w "Le Figaro".
Bourlanges zapewniał dziennikarzy, że nie chodzi mu o zwłokę w rozszerzeniu Unii, ale chce wymóc na niektórych państwach szybką reformę unijnych instytucji.
Wcześniej część deputowanych także chciała głosować przeciw traktatowi, gdyż byli oburzeni, że niektóre jego zapisy odbierają prawo parlamentowi europejskiemu do współdecydowania o unijnym budżecie.
Jednak szefowie rządów 15 przyznali parlamentowi na najbliższe trzy lata 540 milionów euro i co roku będzie on decydował o przyznaniu tych pieniędzy, co sprawiło, że deputowani nie mówią już głośno o głosowaniu przeciwko traktatowi.
"To rodzaj transakcji z jaką mamy do czynienia przy okazji prostytucji" - powiedział Bourlanges, krytykując nagłą zmianę poglądów deputowanych.
Jean-Loius Bourlanges skrytykował też kraje kandydujące za poparcie działań Stanów Zjednoczonych w Iraku.(an)