ŚwiatUznanie cudu Jana Pawła II zależy od zdania dwóch osób

Uznanie cudu Jana Pawła II zależy od zdania dwóch osób

Nie wyznaczono jeszcze daty posiedzenia komisji lekarzy, która ma zająć się przypadkiem cudu, wybranym do beatyfikacji Jana Pawła II - podało "Il Giornale". Według gazety nie napłynęły jeszcze ekspertyzy od dwóch lekarzy.

Uznanie cudu Jana Pawła II zależy od zdania dwóch osób
Źródło zdjęć: © AP

08.04.2010 | aktual.: 08.04.2010 09:36

Wcześniej nieoficjalnie wskazywano, że komisja w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych zbierze się po świętach wielkanocnych.

Włoska gazeta podkreśliła, że jedna z ekspertyz, która nie została jeszcze złożona, jest negatywna, to znaczy, że jej autor nie sądzi, aby wyleczenie francuskiej zakonnicy Marie Simon Pierre z zaawansowanej choroby Parkinsona było niewytłumaczalne z punktu widzenia medycyny. Właśnie z tego powodu - ujawnił dziennik - kongregacja powołała trzeciego eksperta, który musi przedstawić swą opinię.

Negatywna opinia na tym etapie postępowania w sprawie cudu nie jest niczym nowym - zaznaczyła gazeta. Liczy się stanowisko 7-osobowej komisji lekarskiej, która ma się wkrótce zebrać. Na jej czele stoi osobisty lekarz Benedykta XVI, kardiolog Patrizio Polisca.

Watykanista "Il Giornale" Andrea Tornielli napisał, że powodem problemu z cudem nie jest tylko trudność postawienia z absolutną pewnością diagnozy co do tej choroby, lecz deklaracja jednego z lekarzy zakonnicy, który najpierw stwierdził postępującą chorobę Parkinsona, a potem po jej wyzdrowieniu oświadczył: "Jeśli objawy zniknęły, to znaczy to, iż pomyliłem się w diagnozie". Ale są inni neurolodzy, którzy potwierdzili, że to była choroba Parkinsona - zaznaczył Tornielli.

Przypomniał, że już wcześniej kongregacja zaaprobowała cud, związany z tą chorobą. Nie jest zatem wykluczone - zaznaczył - że kiedy komisja się zbierze, zatwierdzi ten przypadek. Ale możliwe jest i to, że poprosi postulatora procesu księdza Sławomira Odera o przedstawienie innego przypadku - dodał włoski watykanista.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)