Zmienił przebieg koronacji. Karol III uznał tę formułę za "odrażającą"
Karol III zatwierdził ważną zmianę w przebiegu koronacji - informują brytyjskie media. "Wezwanie" i "hołd ludu" miały zostać zastąpione "zaproszeniem" i "wyrażeniem wsparcia" dla nowego monarchy.
Tradycja "hołdu ludu", w ramach której do tej pory społeczeństwo składało przysięgę lojalności wobec monarchy, miała zostać zlikwidowana przez Karola III. Przyjaciel nowego króla i autor jego autoryzowanej biografii Jonathan Dimbleby powiedział, że monarcha uznał tę ideę za "odrażającą".
- Nie przychodzi mi do głowy nic, co Karol uznałby za bardziej odrażające. Nigdy nie chciał być czczony. O ile mi wiadomo, nigdy nie chciał, aby ktokolwiek składał mu hołd, chyba że żartobliwie - zdradził Dimbleby w rozmowie z BBC Radio 4 Today.
Zamiast "wezwania" do złożenia przysięgi wierności wprowadzone zostało "zaproszenie do wyrażenia poparcia" dla monarchy - pisze brytyjski The Guardian.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Zrobił to w programie na żywo. Ziobrysta z flagą UE
Karol III przyjął przysięgę wierności
W sobotę po południu Karol III złożył przysięgę w Opactwie Westminsterskim i został zaprezentowany przez prowadzącego nabożeństwo koronacyjne arcybiskupa Canterbury Justina Welby'ego jako "niekwestionowany król" Wielkiej Brytanii.
Monarcha przywdział specjalne szaty, otrzymał także królewskie jabłko, pierścień, rękawicę i berło. Na jego głowę nałożono koronę. To jedyny raz w życiu, kiedy monarcha ją nosi.
Podczas koronacji Karol III przyjął przysięgę wierności od arcybiskupa Canterbury Justina Welby'ego oraz następcy tronu, księcia Williama. Ta część ceremonii została zmodyfikowana - w przeszłości przyklękali przed monarchą i przysięgali mu wierność wszyscy członkowie rodziny królewskiej oraz Izby Lordów.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Źródło: The Guardian