Uzbrojona policja na ulicach Pragi
Od soboty ulice stolicy Czech patrolują wzmocnione, uzbrojone także w długą broń, patrole policji. Pierwsza doba po wprowadzeniu w Pradze dodatkowych środków bezpieczeństwa, mających uniemożliwić ewentualny atak terrorystyczny, przebiegła spokojnie.
Decyzję o wzmocnieniu sił bezpieczeństwa w Pradze - na podstawie informacji służb specjalnych - podjął czeski rząd na nadzwyczajnym posiedzeniu w nocy z piątku na sobotę.
Najwięcej funkcjonariuszy policji, w kamizelkach kuloodpornych, ale i po cywilnemu, pojawiło się w dzielnicy Josefov, w centrum stolicy. To tam znajdują się synagogi i najstarszy w Europie cmentarz żydowski.
Liczne patrole widać także w miejscach, gdzie zbiera się dużo ludzi; na starówce, na stacjach metra, na dworcach autobusowych i kolejowych oraz na praskim lotnisku.
W sobotę po południu anonimowy rozmówca poinformował przez telefon policję o podłożeniu bomby. Zatrzymano ruch kołowy na jednym z praskich mostów, nie jeździło mające pod nim swoją trasę metro. Szybko okazało się, że to tylko fałszywy alarm.
Czeskie media przypominają, iż właśnie teraz Żydzi witają Nowy Rok i podkreślają, iż policja w Pradze szczególnie chroni miejsca związane z kulturą i religią żydowską. Alarm w Pradze wiążą z zatrzymaniem w ubiegłym tygodniu w Norwegii czterech młodych ludzi, którzy przygotowywali zamach na ambasadę Izraela i USA, prawdopodobnie też ostrzelali synagogę w Oslo.
Mimo wzmożonych kontroli na granicach, także polsko-czeskiej, ruch odbywa się bez kolejek - na bieżąco.
Turystom z Polski, odwiedzającym naszą stolicę, zalecamy posiadanie przy sobie dokumentu tożsamości - poinformowano w biurze prasowym czeskiej policji.
Dariusz Wieczorek