PolskaUwaga, nadchodzi "Madeleine"! Przed nami załamanie pogody. Wydano ostrzeżenie

Uwaga, nadchodzi "Madeleine"! Przed nami załamanie pogody. Wydano ostrzeżenie

Pogodny wyż, który przez ostatnie dni zapewniał nam ładną, słoneczną aurę, odsuwa się na wschód i ustępuje miejsca głębokiemu ośrodkowi niżowemu o nazwie "Madeleine". Przed nami intensywne, przelotne opady deszczu oraz lokalne burze z porywistym wiatrem.

Uwaga, nadchodzi "Madeleine"! Przed nami załamanie pogody. Wydano ostrzeżenie
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Łukasz Ogrodowczyk
Natalia Durman

22.04.2018 | aktual.: 24.04.2018 13:03

Do załamania pogody dojdzie w poniedziałek. Ostrzeżenie obowiązuje od godz. 8.00 do godz. 24.00. "Madeleine" wprawdzie przemieszczać się będzie nad odległym Morzem Norweskim, ale towarzysząca jej rozległa strefa frontu atmosferycznego od zachodu (znad Niemiec) wtargnie nad obszar Polski i przemieści się w głąb kraju.

Na linii frontu dojdzie do "ścierania" się dwóch odmiennych temperaturowo mas powietrza - nad zalegającą od kilku dni suchą i ciepłą masę nasunie się (wraz z frontem) chłodna i wilgotna masa powietrza pochodzenia Atlantyckiego.

I tak, już po północy chmury wraz z opadami deszczu pojawią się wzdłuż zachodniej granicy. Do rana słaby deszcz popada w zachodniopomorskim, w lubuskim, w zachodniej Wielkopolsce i miejscami (lokalnie) na Dolnym Śląsku.

Do południa strefa frontowa przemieści się na wschód. Słabe opady deszczu dodatkowo pojawią się w pasie od pomorskiego przez wschodnią Wielkopolskę po Opolszczyznę.

Po południu chmury wraz z opadami deszczu i dodatkowo z burzami dotrą do Warmii i Mazur, nad łódzkie i Mazowsze oraz nad Śląsk i Małopolskę, a pod koniec dnia nad wschodnią część kraju (Podlasie, Lubelszczyznę i Podkarpacie).

Intensywny deszcz, gwałtowne burze

Uwaga! O ile dopołudniowe opady deszczu w zachodniej Polsce będą raczej słabe i pojawiać będą się lokalnie, o tyle wraz z upływem dnia i wzrostem temperatury front atmosferyczny będzie się uaktywniał i ich intensywność będzie wzrastać. Na dodatek zaczną pojawiać się popołudniowe burze.

Tych gwałtowniejszych, popołudniowych, należy oczekiwać głównie w południowo-zachodniej i centralnej Polsce, w pasie od lubuskiego przez Wielkopolskę i łódzkie po Mazowsze, na Dolnym Śląsku i na Opolszczyźnie oraz w górach - w Sudetach, Beskidach i Tatrach.

Oczywiście burzom towarzyszyć będą krótkotrwałe, ale intensywniejsze opady deszczu (do 5 l wody/m2 powierzchni) i porywisty wiatr, który w porywach będzie przekraczał 70 km/h.

Wraz z nastaniem nocy strefa frontu zacznie tracić na swojej aktywności (zjawiska zaczną zanikać) i zacznie powoli opuszczać obszar Polski, zatem w nocy będziemy już mogli liczyć na stopniową poprawę pogody.

Wstępna przymiarka do prognozy na "majówkę"

Podczas długiego, majowego weekendu przeważać będzie zmienna aura - trochę chmur, trochę słońca i od czasu do czasu popada przelotny deszcz. Dodatkowo popołudniami pojawiać będą się burze, które upodobają sobie głównie wschodnią część kraju.

Początek "majówki" nieco chłodniejszy, od 15 do 20 stopni, ale już od środy (02.05) temperatura podskoczy i oscylować będzie w przedziale od 22 do 25 stopni.

Źródło: cumulus.wroc.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

pogodamajówkamadeleine
Zobacz także
Komentarze (137)