ŚwiatUszczelka „pogrążyła” Columbię

Uszczelka „pogrążyła” Columbię


Przyczyną katastrofy amerykańskiego promu kosmicznego Columbia było prawdopodobnie pęknięcie uszczelki między płytkami ochronnymi na lewym skrzydle wahadłowca - wynika ze wstępnych rezultatów śledztwa, opublikowanych przez specjalną komisję badającą okoliczności katastrofy.

Uszczelka „pogrążyła” Columbię
Źródło zdjęć: © AFP

06.05.2003 | aktual.: 06.05.2003 21:22

Admirał Hal Gehman, który stoi na czele komisji, określił pierwsze wyniki śledztwa jako "roboczą hipotezę".

Do katastrofy Columbii, w której zginęło siedmioro astronautów, doszło 1. lutego. Prom rozpadł się wchodząc w atmosferę ziemską, zaledwie 16 minut przed planowanym lądowaniem na Florydzie.

Eksperci uważają, że podczas startu uległy zniszczeniu ochronne płytki na skrzydle wahadłowca, po tym jak uderzył w nie kawałek izolacji, która oderwała się od zewnętrznych zbiorników z paliwem. Podczas wejścia w atmosferę ziemską gorące gazy przedostały się pod warstwę ochronną statku i doprowadziły do jego spłonięcia.

Od czasu katastrofy Stany Zjednoczone zawiesiły swój program lotów kosmicznych. (reb)

kosmosusaloty
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)