Ustawa "Stop Aborcji". Sejm zdecydował
Sejm zdecydował w sprawie ustawy "Stop Aborcji", którą do laski marszałkowskiej złożyła fundacja "Pro-prawo do Życia". Większością głosów odrzucono projekt w pierwszym czytaniu.
01.12.2021 21:23
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sejm zagłosował i odrzucił w pierwszym czytaniu obywatelski projekt ustawy "Stop Aborcji" autorstwa fundacji "Pro-prawo do Życia".
Ustawa "Stop Aborcji". Sejm zdecydował
Za odrzuceniem projektu ustawy w pierwszym czytaniu opowiedziało się 361 posłów. 48 było przeciw, a od głosu wstrzymało się 12 parlamentarzystów. W głosowaniu nie brało udziału 39 osób.
Wśród osób, które głosowały przeciwko odrzuceniu projektu ustawy "Stop Aborcji" w pierwszym czytaniu było aż 41 parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości. Pozostałe głosy pochodzą od sześciu posłów Konfederacji oraz wiceministra Łukasza Mejzy.
Ustawa "Stop Aborcji". PiS przeciwko
Głosowanie w sprawie ustawy poprzedziła burzliwa debata w Sejmie, która odbyła się w środę. - Środowiska aborcyjne publicznie chwalą się w udziale 34 tys. nielegalnych działań, a jeszcze więcej zbrodni popełnianych jest po cichu. Co robi państwo w sprawie zbrodni, do których zbrodniarze przyznają się publicznie? - pytał z mównicy sejmowej wnioskodawca Mariusz Dzierżawski.
- Wy jesteście tylko tam, gdzie chcecie zabić dziecko. Taka jest prawda - wtórował wnioskodawcy poseł Winnicki z Konfederacji, który zwrócił się do posłów Lewicy i KO.
To, co mogło zaskoczyć wielu obserwatorów sceny politycznej, to wniosek PiS w sprawie ustawy "Stop Aborcji", który przedstawiła Anita Czerwińska. - Działając w duchu odpowiedzialności i interesu społecznego kierownictwo klubu PiS upoważniło mnie do skierowania do pani marszałek wniosku o odrzucenie w całości w pierwszym czytaniu tego projektu - poinformowała z mównicy sejmowej rzeczniczka PiS.
Mimo deklaracji Czerwińskiej pod adresem rządu posypały się krytyczne komentarze. - Nie pozwólmy, by Polki umierały, dlatego że rządzący stworzyli okrutne prawo, pod dyktando bandy fanatyków - mówiła Barbara Nowacka. - Rząd PiS, który nienawidzi kobiet trwa tylko dzięki antyszczepionkowcom i fundementalistom - dodała Monika Welichowska.
Ustawa "Stop Aborcji" w Sejmie. Protesty w Polsce
- Droga do legalnej aborcji jest i będzie straszna, bo nie ma taryfy ulgowej. Różne straszne rzeczy muszą zadziać się nam po drodze. Musimy pamiętać, ze każda sekunda naszego oporu ratuje komuś życie i zdrowie - mówiła w Warszawie Marta Lempart.
Jak zaznaczyła liderka Strajku Kobiet, "dziś w Sejmie jest mowa o tym, co fundamentaliści i faszyści myślą o kobietach".