Zdaniem prokurator Marii Bojarskiej, kryterium przyznawania świadczeń rodzinnych powinien być dochód w rodzinie, bez względu na to, czy jest to rodzina pełna, czy niepełna. Prokurator wniosła jednocześnie o niebadanie przez TK konstytucyjności określenia "samotne wychowywanie dziecka".
Rzecznik Praw Obywatelskich we wniosku skierowanym do Trybunału Konstytucyjnego wskazywał, że ustawa o świadczeniach rodzinnych, która weszła w życie 1 maja 2004 r., dyskryminuje w dostępie do świadczeń dzieci z rodzin pełnych i nie ustala precyzyjnej definicji samotnego wychowywania dziecka. Brak takiej definicji - zdaniem rzecznika - może prowadzić do pozbawienia świadczenia osób pozostających w formalnych związkach małżeńskich, ale faktycznie wychowujących dziecko samotnie. Mogą je natomiast otrzymywać osoby, które nie wychowują dziecka samotnie.
Stanowisko rzecznika w postępowaniu przed Trybunałem podzielił reprezentujący Sejm poseł Tomasz Markowski (PiS).