"Ustawa deubekizacyjna pojawiła się zbyt późno"
05.05.2007 08:20, aktual.: 05.05.2007 08:30
Senator PiS Zbigniew Romaszewski powiedział że ustawa deubekizacyjna pojawiła się zbyt późno. Przedstawiony przez PiS projekt ustawy zakłada wprowadzenia zakazu pełnienia funkcji publicznych funkcjonariuszom komunistycznego aparatu represji i odebranie im przywilejów emerytalnych.
Gość "Sygnałów Dnia" uznał za rzecz niewiarygodną, że przez wiele lat po upadku komunizmu w Polsce dawni funkcjonariusze SB wciąż mieli wyższe emerytury, niż ich ofiary.
Senator Romaszewski zwrócił uwagę, że w korpusie generalskim średnia emerytura wynosiła 8,5 tys. zł, a oficerowie otrzymywali około 3,5 tys. W sytuacji gdy średnia emerytura w Polsce wynosi półtora tysiąca złotych - dla zwykłego człowieka to były zawrotne sumy - powiedział Zbigniew Romaszewski. Dodał, że takie hojne uposażenia otrzymywali ludzie, którzy przesz wiele lat przyczyniali się do ograniczenia polskiej suwerenności i działali na rzecz uzależnienia naszego kraju od Związku Radzieckiego.
Senator Romaszewski ocenia, że likwidacja przywilejów emerytalnych byłych SB-ków przyniesie co najmniej 580 mln zł, które będzie można przeznaczyć, na przykład, na pomoc dla kombatantów. Gość Polskiego Radia przypomniał że Urząd do spraw Kombatantów dysponuje sumą 5 mln zł, a ludzie, poszkodowani przez komunistyczny aparat bezpieczeństwa występują często o zasiłek rzędu 150 zł na zakup leków.
Senator Romaszewski wyraził nadzieję że Trybunał Konstytucyjny uwzględni fakt, iż w naszym kraju powinniśmy otaczać szacunkiem kombatantów, a nie UB-ków.