"Ustawa deubekizacyjna pojawiła się zbyt późno"
Senator PiS Zbigniew Romaszewski powiedział że ustawa deubekizacyjna pojawiła się zbyt późno. Przedstawiony przez PiS projekt ustawy zakłada wprowadzenia zakazu pełnienia funkcji publicznych funkcjonariuszom komunistycznego aparatu represji i odebranie im przywilejów emerytalnych.
Gość "Sygnałów Dnia" uznał za rzecz niewiarygodną, że przez wiele lat po upadku komunizmu w Polsce dawni funkcjonariusze SB wciąż mieli wyższe emerytury, niż ich ofiary.
Senator Romaszewski zwrócił uwagę, że w korpusie generalskim średnia emerytura wynosiła 8,5 tys. zł, a oficerowie otrzymywali około 3,5 tys. W sytuacji gdy średnia emerytura w Polsce wynosi półtora tysiąca złotych - dla zwykłego człowieka to były zawrotne sumy - powiedział Zbigniew Romaszewski. Dodał, że takie hojne uposażenia otrzymywali ludzie, którzy przesz wiele lat przyczyniali się do ograniczenia polskiej suwerenności i działali na rzecz uzależnienia naszego kraju od Związku Radzieckiego.
Senator Romaszewski ocenia, że likwidacja przywilejów emerytalnych byłych SB-ków przyniesie co najmniej 580 mln zł, które będzie można przeznaczyć, na przykład, na pomoc dla kombatantów. Gość Polskiego Radia przypomniał że Urząd do spraw Kombatantów dysponuje sumą 5 mln zł, a ludzie, poszkodowani przez komunistyczny aparat bezpieczeństwa występują często o zasiłek rzędu 150 zł na zakup leków.
Senator Romaszewski wyraził nadzieję że Trybunał Konstytucyjny uwzględni fakt, iż w naszym kraju powinniśmy otaczać szacunkiem kombatantów, a nie UB-ków.