USA zmodyfikowały tekst rezolucji ws.Iraku
Stany Zjednoczone w nadziei na szybkie przegłosowanie w Radzie Bezpieczeństwa ONZ rezolucji, znoszącej sankcje wobec Iraku, przedstawiły w Nowym Jorku zmodyfikowany tekst dokumentu. Gotowość do zawarcia kompromisu w kwestii rezolucji wyraził już niemiecki rząd.
16.05.2003 | aktual.: 16.05.2003 09:51
Jak podaje agencja Associated Press, rezolucja nadal jednak zakłada natychmiastowe zniesienie - a nie zawieszenie - sankcji antyirackich. Sekretarz stanu USA Colin Powell w czwartek sugerował możliwość wcześniejszego zawieszenia sankcji wobec Iraku nim zniesie się je całkowicie - następnie jednak wycofał się z takiej koncepcji, mówiąc o anulowaniu ograniczeń, wprowadzonych wobec Iraku po napaści tego kraju na Kuwejt.
Nowy projekt rezolucji, zaprezentowanej w czwartek, uwzględnia część postulatów innych państw, w tym Rosji i Niemiec. Nowojorski korespondent BBC określa wprowadzone do tekstu zmiany - w sumie 25 poprawek - jako głównie kosmetyczne retusze. Nie wiadomo, kiedy odbędzie się głosowanie nad dokumentem.
Koordynator ds. stosunków niemiecko-amerykańskich, Karsten Voigt, potwierdził w piątek gotowość niemieckiego rządu do zawarcia kompromisu w kwestii rezolucji.
"W sprawie rezolucji NZ jesteśmy na najlepszej drodze do zawarcia kompromisu" - powiedział Voigt telewizji publicznej ZDF. Polityk SPD dodał, że przyjęcie rezolucji zależy nie tylko od postawy Berlina, jednak "na ile zależy to od Niemiec, kompromis jest możliwy".
W zmodyfikowanej wersji dokumentu bez zmian pozostały dwa punkty, wywołujące najwięcej kontrowersji w RB ONZ - ograniczenie roli ONZ do działań w sferze humanitarnej oraz uznanie głównej roli USA i Wielkiej Brytanii jako "okupacyjnych sił".
Rzecznik ambasadora USA w ONZ, Richard Grenell powiedział jednak, że Stany Zjednoczone w "zasadniczym stopniu" uwzględniły postulaty innych państw. Przedstawiciel Syrii w ONZ , Fayssal Mekdad przyznał, iż w dokumencie są_ "pewne pozytywne zmiany"_, jednakże pozostała większość spraw, wywołujących najwięcej kontrowersji, co wymaga szczegółowego przedyskutowania.
Liczący dziewięć stron dokument został przekazany przez ambasadora USA Radzie w czwartek. Na piątek zapowiedziano spotkanie ekspertów, mających ocenić rezolucję.
Rosja, Francja, Chiny i Niemcy nadal opowiadają się za czasowym zawieszeniem antyirackich sankcji i odłożeniem decyzji o zniesieniu ograniczeń wobec Bagdadu. Wysuwa się argument, iż zgodnie z regułami ONZ, zanim sankcje zostaną zniesione, eksperci ONZ winni ogłosić, iż w Iraku zlikwidowana została broń masowej zagłady. Stany Zjednoczone nie przewidują jednak powrotu inspektorów rozbrojeniowych ONZ do Iraku, by mogli stwierdzić to na miejscu.
Zgodnie z nową, zmodyfikowaną rezolucją, USA i Wielka Brytania miałyby administrować Irakiem przez rok, z możliwością automatycznego przedłużenia tego okresu. Dwa kraje dysponowałyby także kontrolą nad specjalnym funduszem rozwojowym, na konto którego płynęłyby dochody z eksportu irackiej ropy naftowej. W ciągu czterech miesięcy zniesiony miałby został ONZ-owski program "żywność za ropę", z którego finansowano pomoc humanitarną dla irackiej ludności cywilnej.