USA "zainteresowane" północnokoreańską propozycją
Stany Zjednoczone wyraziły w sobotę "zainteresowanie" północnokoreańską propozycją rozpoczęcia wielostronnych rozmów dotyczących programu atomowego KRLD i Waszyngton odpowie na nią kanałami dyplomatycznymi.
12.04.2003 | aktual.: 12.04.2003 20:07
"Z zainteresowaniem odnotowaliśmy tę deklarację i oczekujemy kontynuowania kontaktów odpowiednimi kanałami dyplomatycznymi" - powiedział rzecznik Departamentu Stanu Philip Reeker.
Była to odpowiedź na przekazaną przez oficjalną północnokoreańską agencję KCNA wypowiedź MSZ w Phenianie, wyrażającą gotowość do podjęcia rozmów wielostronnych w sprawie programu atomowego KRLD, jeśli Waszyngton porzuci swą postawę "wrogości" wobec Phenianu.
Przedstawiciel północnokoreańskiego MSZ powiedział oficjalnej agencji, iż rząd gotów jest zgodzić się na wielostronny dialog, aby przedyskutować spokojnie kryzys, który wybuchł po wznowieniu przez KRLD programu badań nuklearnych.
"Jeśli Stany Zjednoczone są gotowe radykalnie zmienić politykę wobec Korei w celu rozwiązania kwestii nuklearnych, Korea Północna nie będzie się upierała przy żadnej konkretnej formie dialogu"- napisała agencja KCNA.
Odkąd w październiku ub.r. wybuchł kryzys spowodowany ujawnieniem przez rząd KRLD, że kontynuował potajemnie swój program nuklearny wbrew porozumieniu zawartemu z Waszyngtonem w 1994 r., rząd północnokoreański godził się jedynie na bezpośrednie rozmowy z USA na temat układu o nieagresji.
Tymczasem Waszyngton domagał się udziału w rokowaniach krajów trzecich, uznał bowiem, że potencjalne zagrożenie nuklearne ze strony KRLD nie dotyczy wyłącznie USA, lecz także innych krajów regionu.
"Rozwiązanie konfliktu zależy od tego, jakie są prawdziwe intencje Stanów Zjednoczonych; jest możliwe pod warunkiem, że USA szczerze podchodzą do dialogu" - powiedział agencji KCNA cytowany przedstawiciel MSZ.
Ze swej strony południowokoreański prezydent Ro Mu Hiun po raz kolejny wezwał w sobotę Koreę Północną, aby jak najszybciej otworzyła się na dialog.
"Jakkolwiek nie można tolerować rozmieszczenia pocisków nuklearnych przez Północ, to jednak kwestia ta powinna być rozwiązana w sposób pokojowy" - oświadczył w sobotę prezydent Korei Południowej.
Kryzys na Półwyspie Koreańskim będzie tematem rozmów Ro Mu Hiuna podczas jego spotkań z prezydentem George'em W. Bushem podczas wizyty, którą zamierza złożyć w przyszłym miesiącu w Waszyngtonie. (aka)