USA zadowolone z wizyty szefa francuskiego MSZ w Bagdadzie
Stany Zjednoczone wyraziły
zadowolenie z niespodziewanej wizyty szefa francuskiego MSZ
Bernarda Kouchnera w Bagdadzie.
19.08.2007 | aktual.: 19.08.2007 20:45
Po wzmocnieniu mandatu misji ONZ w Iraku, ostatnich konferencjach z sąsiadami Iraku, decyzji Arabii Saudyjskiej o otwarciu ambasady w Bagdadzie i anulowaniu długów z czasów Saddama Husajna, (wizyta Kouchnera) jest kolejnym przykładem na rosnącą wolę wspólnoty międzynarodowej w pomaganiu Irakowi, żeby stał się stabilnym i bezpiecznym państwem - powiedział rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Gordon Johndroe.
Mający trwać trzy dni pobyt Kouchnera jest pierwszą wizytą przedstawiciela rządu francuskiego w Bagdadzie od początku operacji wojskowej USA w Iraku w marcu 2003 roku, której władze Francji ostro się sprzeciwiały.
Jak poinformował rzecznik francuskiego MSZ Hugues Moret, minister Kouchner przybył do Bagdadu, "by wyrazić solidarność Francji z narodem irackim oraz by wysłuchać przedstawicieli wszystkich (irackich) wspólnot, bez żadnego wyjątku".
Dodał, że szef francuskiego MSZ przyjechał do Bagdadu w dniu "czwartej rocznicy zamachu, w którym zginął specjalny wysłannik sekretarza generalnego ONZ Sergio Vieira de Mello i 21 funkcjonariuszy ONZ".