USA: strzelanina w Aberdeen. Jest wiele ofiar
Około godziny 9 rano miejscowego czasu w Aberdeen w stanie Maryland padły strzały. Lokalna policja informuje o "wielu zabitych i rannych". Sprawca, w stanie krytycznym, jest już w szpitalu pod nadzorem policji.
Strzały padły u zbiegu ulic Spesutia i Perryman w miejscowości Aberdeen, położonej ok. 50 km na północny wschód od Baltimore. To - jak informuje portal lex18.com - strefa biznesowa miasta. Na razie nie wiadomo, czy strzały padły na ulicy czy w jednym z okolicznych biur lub magazynów.
Wciąż nie wiadomo, ile osób zostało poszkodowanych. Lokalni dziennikarze informują o ambulansach, które wywożą rannych. Policja mówi zarówno o "wielu zabitych", jak i "wielu rannych". "New York Post" i inne media podają, że w wyniku strzelaniny zginęły trzy osoby. Wśród rannych jest zaś jeden policjant.
Po nieco ponad godzinie strzelec został złapany. Lokalne służby w obławie wspierała FBI. Policja informuje, że znajduje się on w stanie krytycznym w pobliskim szpitalu. Mężczyzna używał strzelby.
Policja od razu apelowała do mieszkańców, by unikali obszaru, w którym słychać było strzały. Obecnie władze zapewniają, że nie ma już niebezpieczeństwa dla mieszkańców.
Źródło: foxnews.com/abcnews.com
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl