USA sprzeciwiają się zmianie nazw tajwańskich firm
Stany Zjednoczone wyraziły zdecydowany sprzeciw wobec planów rządu w Tajpej, aby
wyeliminować z nazw tajwańskich firm odniesienia do Chin
kontynentalnych.
10.02.2007 | aktual.: 10.02.2007 02:10
Nie popieramy administracyjnych kroków ze strony władz Tajwanu, które sugerują unilateralną zmianę statusu Tajwanu lub ruch w kierunku niepodległości - powiedział rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu Sean McCormack. USA nie popierają na przykład zmian w terminologii dotyczącej firm zarządzanych przez władze Tajwanu - wyjaśnił.
Pod koniec stycznia br. rządząca na Tajwanie Demokratyczna Partia Postępowa (DDP) ujawniła plany wyeliminowania z nazw państwowych firm przymiotnika "chiński" oraz zastąpienia w nich frazy "prowincja Tajwan" słowem "Tajwan". Przykładowo, Chinese Petroleum Corp. i China Shipbuilding Corp. mają przybrać nazwy Taiwan Chinese Petroleum Corp. i Taiwan International Sphipbuilding Corp.
Kwestia nazewnictwa jest na Tajwanie sprawą delikatną. Tajwan rządzi się własnymi prawami od 1949 r., gdy na wyspie schronił się pokonany przez komunistów rząd Republiki Chińskiej. Władze w Tajpej uważają się za legalnego zwierzchnika całych Chin. W konsekwencji Tajwan stanowi teoretycznie chińską prowincję, dlatego niektóre państwowe przedsiębiorstwa zawierają w nazwie odniesienia do Chin.
W ostatnich latach rząd Tajwanu dąży jednak do zdobycia niepodległości, zamiast do odzyskania władzy nad komunistycznymi Chinami, które z kolei uważają Tajwan za zbuntowaną prowincję i zapowiadają wcielenie jej pod władzę Pekinu.
Decyzja Tajwanu wzbudzi przypuszczalnie gniew Pekinu, a amerykański Departament Stanu twierdzi, że swoim oświadczeniem usiłuje zapobiec napięciom na linii Chiny-Tajwan.