USA rozlokują w Japonii antyrakiety
Pentagon przyspieszył ostatnio plany
rozmieszczenia po raz pierwszy zaawansowanych pocisków
przechwytujących w amerykańskich bazach na terytorium Japonii -
pisze "Washington Post". Ma to być środek
przeciwdziałający zagrożeniu ze strony koreańskich rakiet
dalekiego zasięgu.
W maju Stany Zjednoczone i Japonia podpisały w Waszyngtonie porozumienie, w którym uzgodniono zasady rozlokowania systemu pocisków przechwytujących, znanych jako PAC-3 (Patriot Advanced Capability), w amerykańskich bazach na terytorium Japonii - pisze dziennik.
"Washington Post" podaje, że "jednak według ostatnich doniesień japońskiej gazety 'Yomiuri', w tym miesiącu Pentagon zaproponował rozmieszczenie systemu na Okinawie do końca roku w obliczu zagrożenia ze strony Phenianu, który przygotowuje się do przeprowadzenia testu rakiety dalekiego zasięgu Taepodong-2", mogącej dotrzeć do terytorium Stanów Zjednoczonych.
Według amerykańskiej gazety, zaplanowane rozmieszczenie PAC-3 "podkreśla obawy, że Japonia jest krajem najbardziej narażonym na północnokoreańskie pociski".
"Japońska Agencja Obrony twierdzi, że terminarz rozlokowania PAC- 3 jest wciąż negocjowany, a rzecznik Pentagonu utrzymuje, że pocisków przechwytujących nie wysłano do Japonii" - pisze gazeta.
"Pociski PAC-3 są przeznaczone do przechwytywania balistycznych pocisków rakietowych, pocisków kierowanych bądź samolotów. Według ekspertów nie jest jednak jasne, czy system PAC-3 jest w stanie zestrzelić rakietę Taepodong-2" - konkluduje amerykański dziennik.