USA przedstawi program zniesienia wiz na początku 2007
Administracja USA na początku przyszłego roku wniesie do Kongresu pakiet inicjatyw legislacyjnych, pozwalających na zniesienie wiz dla krajów-nowych członków Unii Europejskiej, w tym Polski - poinformował minister bezpieczeństwa krajowego Michael Chertoff na spotkaniu z delegacją Parlamentu Europejskiego, złożoną z deputowanych z tych krajów.
Na spotkaniu Michaela Chertoffa z delegacją Parlamentu Europejskiego, Polskę reprezentowali: Bogdan Klich (PO), Maciej Giertych (LPR) i Józef Pinior (SdPl).
Trudno powiedzieć, kiedy cały proces się zakończy, ale z deklaracji Demokratów w Kongresie USA, które zebraliśmy dzisiaj, wynika, że będzie stworzona przyjazna atmosfera dla przyjęcia inicjatywy prezydenta Busha w tej sprawie - powiedział po spotkaniu z Chertoffem Bogdan Klich.
George W. Bush zapowiedział złagodzenie reżimu wizowego w zeszłym tygodniu w Tallinie w Estonii.
Zmiany mają iść w kierunku odejścia od kryteriów ekonomicznych przy decyzji, które kraje objęte będą programem ruchu bezwizowego, na rzecz kryteriów bezpieczeństwa.
Innymi słowy, rząd USA chce znieść wizy dla krajów, które zagwarantują, że ich obywatele nie stworzą zagrożenia terrorystycznego, a w mniejszym stopniu będzie kierował się obawami, że przybysze do Ameryki podejmą nielegalną pracę.
Zamierza się w związku z tym odejść od "kryterium 3%", czyli zasady, że nie znosi się wiz dla tych krajów, w przypadku których roczny odsetek odmów otrzymania wizy przekracza ten wskaźnik.
Wprowadzenie tych zmian zależy od zgody Kongresu. Jak powiedział poseł Klich, eurodeputowani uzyskali we wtorek deklarację poparcia w tej sprawie od demokratycznego kongresmana Roberta Wexlera z Florydy, związanego z przyszłym (od stycznia) przewodniczącym Komisji Stosunków Międzynarodowych Izby Reprezentantów, Tomem Lantosem.
W kontrolowanym przez Demokratów Kongresie, Wexler będzie przewodniczącym podkomisji ds. Europy we wspomnianej komisji Izby.
Wcześniej poparcie dla zniesienia wiz zapowiedziało kilku innych kongresmenów i senatorów z obu partii.
Administracja Busha jednak chce, aby warunkiem zniesienia wiz było udostępnianie przez kraje objęte programem ruchu bezwizowego danych osobowych ich obywateli wybierających się do USA.
Amerykanie mówią, że będą zbierać więcej danych o potencjalnych odwiedzających USA zanim wsiądą oni na pokład samolotu. Oznacza to chęć dostępu do danych osobowych, także naszych obywateli, co zapewne będzie budziło pewne kontrowersje - powiedział Bogdan Klich.
Unia Europejska sprzeciwia się temu, by wysyłać władzom amerykańskim listy pasażerów przed startem samolotu do USA.
Może być zatem tak, że zderzą się ze sobą dwie propozycje: zniesienia wiz z propozycją dostępu do danych osobowych naszych obywateli. Jednak chociaż ochrona danych osobowych to ważna sprawa, dostęp do rynku pracy USA dla naszych obywateli jest sprawą kluczową. Myślę więc, że większość polityków polskich opowie się za zniesieniem wiz, nawet gdyby dane osobowe naszych obywateli miały być trochę słabiej chronione - powiedział europoseł z PO.
Zdaniem Klicha zapowiedź złagodzenia polityki wizowej USA jest efektem nacisków UE, a zwłaszcza jej komisarza Franco Frattinniego odpowiedzialnego w KE za sprawy bezpieczeństwa, sprawiedliwości i swobód obywatelskich.
Od kilku miesięcy zabiega on, aby wszystkie kraje UE były objęte jednakowymi regułami wizowymi, jeśli chodzi o USA. Wydaje mi się, że administracja amerykańska nie zdawała sobie sprawy z tego, że Polska i inne poszkodowane kraje Unii będą miały tak mocne i solidarne wsparcie ze strony Komisji Europejskiej - powiedział Klich.
Znaczną rolę odegrały też - według niego - inicjatywy legislacyjne członków Kongresu USA w kierunku zniesienia wiz. Administracja nie chce być wyprzedzana przez inicjatywy legislatury i sama chce mieć zasługi wobec krajów sojuszniczych i zaprzyjaźnionych - powiedział polski eurodeputowany.
Tomasz Zalewski