USA potępiły atak w moskiewskiej synagodze
Waszyngton potępił atak w moskiewskiej synagodze, gdzie napastnik ranił nożem osiem osób, w tym obywatela USA. Rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu Sean McCormack wyraził potępienie "podstępnej napaści" i przekazał "wyrazy współczucia poszkodowanym i ich rodzinom".
12.01.2006 | aktual.: 12.01.2006 21:13
Rzecznik powiedział, że Stany Zjednoczone "z zadowoleniem odnotowały potępienie aktu agresji przez władze rosyjskie, zwłaszcza zaś ich zaangażowanie w śledztwo w tej sprawie".
20-letniego napastnika, którego podejrzewa się o przynależność do grupy skinheadów, aresztowano.
Rosyjski MSZ nazwał incydent "prowokacją".
Główny rabin Rosji Berł Łazar skrytykował w czwartek, jak pisze AFP, "ogólny klimat rasizmu i ksenofobii" sprzyjający antysemityzmowi.
Rabin synagogi, w której doszło do incydentu, Icchak Kogan, który obezwładnił napastnika, powiedział w czwartek, że obecnie w Rosji nie ma więcej antysemityzmu niż w czasach radzieckich, tyle że dużą wolnością cieszą się ugrupowania antysemickie.