PolskaUSA pomoże Polsce uniezależnienić się od rosyjskich surowców?

USA pomoże Polsce uniezależnienić się od rosyjskich surowców?

Według "Rzeczpospolitej" Amerykanie mają pomóc Polsce w uniezależnieniu się od dostaw gazu i ropy z Rosji. Jeszcze w tym miesiącu mogą też oficjalnie zaproponować utworzenie w naszym kraju tarczy antyrakietowej.

04.09.2006 | aktual.: 04.09.2006 07:05

Bezpieczeństwo energetyczne miałby zapewnić wybudowany przez amerykańskie koncerny gazociąg, a być może także ropociąg z Azji Środkowej do Europy. Ogromne złoża Kazachstanu i Turkmenistanu są słabo wykorzystywane. Kraje te mogą eksportować surowiec jedynie za pośrednictwem Rosji, a ta płaci za niego znacznie poniżej cen rynkowych.

Amerykanie chcą zbudować alternatywne połączenie, najlepiej przez kraje, z którymi utrzymują sojusznicze stosunki, czyli Turcję albo port w Gruzji. Wiceprezydent Dick Cheney przekonywał do pomysłu kazachskiego prezydenta Nursułtana Nazarbajewa. Waszyngton nalega na realizację projektu nie tylko ze względów gospodarczych. Rosja nie będzie wtedy mogła tak łatwo szantażować bronią energetyczną sąsiadów, wśród których wielu jest zaprzyjaźnionych z USA - czytamy w dzienniku.

Pomysł popierają amerykańskie koncerny energetyczne, m.in. Texaco, Chevron. Chcą wyłożyć na jego realizację co najmniej 5 mld dolarów.

Dla szefa polskiego rządu ograniczenie zależności od rosyjskich dostaw dzięki amerykańskiemu projektowi ma być najważniejszym celem wizyty w Waszyngtonie - dowiedziała się gazeta ze źródeł dyplomatycznych. Udziałowi Polski w budowie nowych rurociągów będą poświęcone spotkania Jarosława Kaczyńskiego z sekretarzem ds. energetyki Samuelem Bodmanem, z szefami koncernów energetycznych i wiceprezydentem Dickiem Cheneyem, na którego zaproszenie premier przylatuje do USA.

Dla Polski sprawa jest pilna. Mamy kłopoty z uniezależnieniem się od rosyjskich dostaw surowców energetycznych, a pomysł wymuszenia na Moskwie ustępstw przez solidarną postawę UE nie spotkał się w Brukseli ze zrozumieniem.

Podczas wizyty premiera w USA Amerykanie mogą też ogłosić oficjalnie, gdzie zamierzają wybudować europejską część systemu obrony przeciwrakietowej. "Rzeczpospolita" dowiedziała się, że decyzja o złożeniu Polsce formalnej propozycji już zapadła. Wyrzutnia ma powstać w północno-wschodniej części naszego kraju. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)