USA otwarte na plan rozwiązania irackiej Rady Zarządzającej
Administracja USA zaakceptowała propozycję ONZ, aby rozwiązać utworzoną przez amerykańskie władze okupacyjne iracką Radę Zarządzającą i zastąpić ją wybranym przez ONZ rządem tymczasowym.
16.04.2004 | aktual.: 16.04.2004 21:18
Rząd ten objąłby władzę 30 czerwca, czyli w dniu wyznaczonym przez USA jako ostateczna data przekazania politycznej suwerenności w Iraku w ręce miejscowych przedstawicieli. Wojska amerykańskie nadal jednak pozostaną w Iraku ze względu na niestabilną sytuację w tym kraju.
Plan rozwiązania Rady Zarządzającej został przedstawiony przez specjalnego wysłannika ONZ w Iraku, Lakhdara Brahimiego, który konsultował się tam z irackimi przywódcami na temat sposobu powołania nowego rządu po 30 czerwca.
Poprzednio Waszyngton rozważał zachowanie Rady i oparcie na niej nowego rządu przez dokooptowanie do niej dodatkowych liderów irackich. Miała to być jedna z alternatywnych formuł powołania w miarę reprezentatywnego rządu po tym jak wpływowy szyicki duchowny, ajatollah Ali al-Sistani, odrzucił pierwotny plan amerykański.
Plan ten przewidywał, że nowy rząd zostanie powołany przez Zgromadzenie Narodowe, wyłonione jednak nie w wolnych wyborach, tylko w drodze regionalnych konferencji lokalnych przywódców irackich zapraszanych przez władze okupacyjne. Sistani żądał wolnych wyborów.
Nowy plan Brahimiego został w czwartek przyjęty przez prezydenta George'a W. Busha oraz jego najważniejszych współpracowników, jak sekretarz stanu Colin Powell, minister obrony Donald Rumsfeld i doradczyni prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego Condoleezza Rice.
Akceptacja planu wywołała komentarze, że wbrew uprzednim zapowiedziom administracja Busha oddaje decydujący głos w sprawach politycznych rozwiązań w Iraku w ręce ONZ.
Poza wybraniem tymczasowego rządu, ONZ będzie nadzorować przyszłe wybory w Iraku i pomagać Irakijczykom w opracowaniu nowej konstytucji kraju.