USA obawiają się, że Hamas zwróci się o pieniądze do Iranu
Stany Zjednoczone obawiają się, że
radykalny ruch islamskimi Hamas zwróci się o pomoc finansową do
Iranu - oświadczył amerykański konsul generalny w
Jerozolimie Jacob Walles - podało izraelskie radio publiczne. Walles ma jednak wątpliwości, czy Iran mógłby finansować Hamas.
Jeśli chodzi o pomoc amerykańską dla Autonomii Palestyńskiej, konsul USA wyjaśnił, że jego kraj po zwycięstwie Hamasu w wyborach parlamentarnych 25 stycznia zawiesił realizację nowych programów w tej dziedzinie.
Władze Autonomii Palestyńskiej mają obecnie ogromne trudności z wypłaceniem pensji 130 tys. swych urzędników i funkcjonariuszy, ponieważ środki na ten cel czerpią głównie z pomocy międzynarodowej, zwłaszcza otrzymywanej od Unii Europejskiej.
Tymczasem kraje, które dostarczają większej części tych środków, zażądały, aby Hamas, jeśli będzie siłą rządzącą, uznał prawo Izraela do istnienia.
Izraelski dziennik "Haarec" poinformował w piątek, że izraelskie instytucje czuwające nad bezpieczeństwem kraju zamierzają doradzić premierowi Ehudowi Olmertowi, aby dokonał transferu 44 milionów euro na konto Autonomii Palestyńskiej z podatków należnych Palestyńczykom.
Od dnia wyborów palestyńskich pieniądze te są zamrożone przez Izrael.