"USA niesprawiedliwie krytykują rosyjską demokrację"
Oskarżenia Stanów Zjednoczonych o to, że Rosja zawraca z drogi demokracji są niesprawiedliwe - ocenił doradca prezydenta Władimira Putina ds. polityki zagranicznej Siergiej Prichodźko.
W niedzielę i poniedziałek Putin ma spotkać się z prezydentem USA George'em W. Bushem w rodzinnej rezydencji Bushów w Kennebunkporcie w stanie Maine i omówić sporne kwestie między Moskwą i Waszyngtonem.
Za nieprzyjazne uważamy ostatnie natężenie krytyki Rosji za rzekome wycofanie się (z przestrzegania) demokratycznych norm i wartości - powiedział Prichodźko. Dodał, że opinia ta jest stronnicza i niesprawiedliwa, a Rosja jest gotowa rozmawiać o tych kwestiach.
Ze swej strony Prichodźko skrytykował amerykańskich polityków i biznesmenów za nieznajomość Rosji, zaznaczając że ulegają starym zasadom i przekonaniom. Pochwalił natomiast prezydenta Busha jako wartościowego i odpowiedzialnego partnera Rosji.
Na początku czerwca na konferencji "Demokracja i bezpieczeństwo" w Pradze prezydent Bush ostro skrytykował Rosję za "wykolejone" reformy demokratyczne.
Rosja zdecydowanie sprzeciwia się planom rozmieszczenia w Polsce i Czechach elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Moskwa zagroziła najpierw, że w odpowiedzi nakieruje swe rakiety na cele w Europie, albo wycofa się z niektórych układów rozbrojeniowych, np. o redukcji sił konwencjonalnych w Europie. Następnie zaoferowała Amerykanom alternatywę dla baz tarczy antyrakietowej - wspólne użytkowanie dzierżawionej przez Rosjan stacji radarowej w Azerbejdżanie. Waszyngton rozważą tę propozycję, ale jedynie jako ewentualne "uzupełnienie" całego systemu.
Następnymi kośćmi niezgody na linii Waszyngton-Moskwa jest dalsze rozszerzenie NATO, w tym ewentualne przyjęcie Gruzji, wspieranie prozachodniego prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki, czy problem Kosowa. USA popierają "nadzorowaną niepodległość" tej zamieszkanej w 90 procentach przez Albańczyków prowincji Serbii i chcą uchwalenia sankcjonującej to rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ. Rosja zapowiedziała weto w tej sprawie.