USA: niech Raul Castro lepiej rozmawia z Kubańczykami
Raul Castro zrobiłby lepiej, gdyby
podjął dialog ze swoim narodem - ocenił rzecznik
Departamentu Stanu USA Sean McCormack.
26.07.2007 | aktual.: 26.07.2007 17:53
W ten sposób Waszyngton zareagował na propozycję wznowienia dialogu, złożoną tego dnia przez Raula Castro, który na czas choroby swego brata Fidela sprawuje władzę na Kubie.
Jedynym prawdziwym dialogiem, jakiego potrzeba, jest ten prowadzony z Kubańczykami - powiedział dziennikarzom McCormack.
W czasie obchodów kubańskiego święta narodowego człowiek numer dwa na wyspie zaapelował do przyszłej amerykańskiej administracji, by "przyjęła gałązką oliwną" i zdecydowała się na "cywilizowany dialog" z Kubą.
Wybory prezydenckie w USA odbędą się w listopadzie 2008 roku.
Gdyby Kubańczycy mogli wyrazić swoją opinię na sprawę wolnego wyboru własnych przywódców, ich odpowiedź byłaby prawdopodobnie: tak - dodał McCormack._ Niestety taki dialog aktualnie nie ma miejsca na Kubie. Czekamy na dzień, w którym Kubańczycy będą mogli podjąć ten dialog w sposób wolny i otwarty_ - kontynuował rzecznik.
Agencja France Presse pisze, że już trzeci raz Raul Castro zaprosił USA do dialogu, od czasu gdy rok temu objął władzę na Kubie zastępując chorego brata.