USA tupią nogą. Waszyngton mówi Gruzji "stop"
Oskarżenia pod adresem Waszyngtonu i "fałszywa" narracja rządu w Tbilisi stoją za decyzją USA o odłożeniu ćwiczeń wojskowych Noble Partner w Gruzji.
W opublikowanym w piątek komunikacie Pentagon nazwał decyzję o odłożeniu ćwiczeń "nielekką".
W komunikacie wydanym przez amerykański resort obrony podkreślono, że decyzja o odłożeniu ćwiczeń Noble Partner jest "elementem kompleksowego przeglądu wzajemnych relacji". Został on rozpoczęty z powodu polityki gruzińskiego rządu, w tym przyjęcia ustawy o tzw. agentach zagranicznych.
Ćwiczenia miały się odbyć w terminie 25 lipca - 6 sierpnia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
List Kaczyńskiego. "Jest uczciwą osobą i nie wyobraża sobie tego"
Ćwiczenia przełożone. "Fałszywe oskarżenia gruzińskiego rządu"
"30 maja rządu USA rozpoczął kompleksowy przegląd współpracy dwustronnej z Gruzją. Decyzja o odłożeniu tej edycji Noble Partner jest spowodowana fałszywymi oskarżeniami gruzińskiego rządu przeciwko USA i innym podmiotom zachodnim - że wywierają one presję na Gruzję, by otworzyć drugi front przeciwko Rosji, a także że były zaangażowane w dwie próby przewrotu przeciwko partii rządzącej" - podano w komunikacie Pentagonu.
Jak podkreślono, oskarżenia te to element antyzachodniej narracji, po którą partia władzy Gruzińskie Marzenie sięgnęła w ostatnich miesiącach. Tłem tej zmiany były masowe protesty przeciwko wprowadzeniu w Gruzji tzw. ustawy o agentach zagranicznych. Rząd Gruzińskiego Marzenia ukuł teorię o Partii Globalnej Wojny, do której zalicza wszystkich, którzy go krytykują.
Ostre słowa prezydent Gruzji
"Przez przyjęcie ustawy rosyjskiej (o agentach zagranicznych - przyp. red.) rząd Gruzji zagroził naszej drodze do UE. Teraz, z powodu zniewag i oskarżeń pod adresem amerykańskich partnerów, zagrożone jest strategiczne partnerstwo, na którym opiera się wzmocnienie naszych sił obrony i przybliżenie do standardów NATO" - oświadczyła w piątek na Facebooku prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili.