USA: jednostronna redukcja arsenału jądrowego?
Doradczyni prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Condoleezza Rice wykluczyła w czwartek możliwość zawarcia z Rosją nowego porozumienia o kontroli zbrojeń podczas spotkania prezydentów obu krajów w przyszłym tygodniu. Rice oświadczyła, że prezydent Bush sam pragnie zredukować amerykańskie arsenały broni nuklearnej, gdyż jest przekonany o celowości takiego posunięcia.
Według Rice, Waszyngton nie zmierza w tej redukcji do współzawodnictwa z Rosją według zasady głowica za głowicę.
Niemniej - jak dodała Rice - prezydenci Bush i Putin, którzy mają się spotkać w przyszłym tygodniu w Waszyngtonie i na ranczu Busha w Teksasie, będą zapewne omawiać swoje indywidualne plany redukcji arsenałów.
O możliwości znaczącej redukcji amerykańskich arsenałów nuklearnych bez względu na to, co się zdarzy podczas rozmów z Putinem, mówił w środę prezydent USA na konferencji prasowej z przebywającym w USA premierem Wielkiej Brytanii Tonym Blairem.
Prezydenci Rosji i USA mają też rozmawiać o układzie ABM z 1972 roku o obronie przeciwrakietowej, który uniemożliwia Waszyngtonowi zbudowanie tarczy antyrakietowej.
Moskwa, która nie chce i nie jest w stanie zaangażować się w wyścig zbrojeń, do niedawna utrzymywała, że układ z 1972 roku jest fundamentem systemu bezpieczeństwa światowego.
Jednak po pierwszym spotkaniu prezydentów Rosji i USA w pierwszej połowie tego roku Putin wyraził gotowość rozmów na temat ABM w powiązaniu z rozmowami o redukcji strategicznej broni ofensywnej. (ajg)