Biały Dom poinformował w sobotę, że wywiad wykrył _ zwiększenie niepokojącej działalności_, co wskazuje na możliwość ewentualnego nowego ataku na Stany Zjednoczone bądź interesy USA za granicą. FBI ostrzegło natomiast, że ludzie Osamy bin Ladena mogą przygotowywać zamachy bombowe na budynki mieszkalne w USA.
"New York Times" pisze, że informacje wymieniane między członkami al-Qaedy i dotyczące "drugiej fali ataku" są jednak bardzo ogólne. Podobnie jak latem ubiegłego roku. Nie jest sprecyzowana ani data, ani miejsce, ani metoda ewentualnego ataku.
Według wysokiego rangą urzędnika, którego cytuje "New York Times", liczba informacji wywiadowczych dotyczących możliwego ataku w Europie, na Półwyspie Arabskim lub w Stanach Zjednoczonych zwiększyła się w ubiegłym miesiącu. Niektóre z nich pochodzą z przesłuchań bojowników schwytanych w Afganistanie.
Przedstawiciele władz podkreślają, że nie mogą poskładać w całość wątków o planach al-Qaedy, mimo przerwania jej operacji na świecie po 11 września i mimo wielkich nakładów na działania antyterrorystyczne - napisał "New York Times".
Już w czwartek wiceprezydent Dick Cheney ostrzegł, że administracja nie ma wątpliwości, iż istnieje poważne zagrożenie nowymi atakami terrorystów, być może jeszcze tragiczniejszymi niż ataki 11 września.(miz)
![Działo się w czwartek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]](https://v.wpimg.pl/ZGI1M2Y2dSYoUzsBdkl4M2sLb1swEHZlPBN3EHYBb3cxHitbNVcoIjleY1UrRyomPkFjQjUdOzcgHjsDdlYzNDldLEt2VzclLFViBzxWOHd-ACkfPwc8ImQFfFBvHzh_KwJgCmkFPyMrBH5Ub1Y7ZTQ)
