USA i Rosja gratulują Chinom lotu w kosmos
Rosyjska agencja kosmiczna i amerykańska NASA pogratulowały Chinom dołączenia do elitarnego klubu dwu państw - Rosji i USA - dysponujących możliwościami wyniesienia człowieka w kosmos.
Przedstawiciel rosyjskiej agencji kosmicznej Rosawiakosmos Nikołaj Mojsiejew pogratulował Chinom, w opublikowanym w Moskwie oświadczeniu, "dołączenia do klubu potęg kosmicznych poprzez przeprowadzenie lotu załogowego". Podkreślił przy tej okazji, że Chiny i Rosja już od dziesięciu lat ściśle z sobą współpracują w realizacji programu kosmicznego. Przypomniał, że dwu chińskich kandydatów na astronautów szkoliło się w podmoskiewskim Gwiezdnym Miasteczku w latach 1996-97.
Mojsiejew potwierdził, że Chiny wcześniej poinformowały Moskwę o planowanym locie.
Załoga Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) - którą stanowi obecnie Rosjanin Jurij Malenczenko i Amerykanin chińskiego pochodzenia Edward Lu, została poinformowana o locie, prawdopodobnie jednak nie dojdzie do kontaktu między załogą ISS a chińskim statkiem. Strona chińska nie zwracała się do rosyjskiego centrum w tej sprawie - wyjaśnił przedstawiciel kontroli lotów ISS, Wiktor Błagow. "To oczywiste, że w czasie pierwszego lotu załogowego, jest bardzo dużo innych zajęć" - dodał.
"Ten lot stanowi ważne osiągnięcie w historii ludzkiej nauki. Chiny, po Rosji i Stanach Zjednoczonych są dopiero trzecim krajem, któremu udało się umieścić człowieka w kosmosie" - powiedział z kolei szef amerykańskiej agencji kosmicznej NASA, Sean O'Keefe. "Chiński naród ma długą, znamienitą historię badań. NASA życzy Chinom dalszych bezpiecznych lotów ludzi w kosmos" - dodał O'Keefe.
Chiny w środę umieściły na orbicie okołoziemskiej pojazd załogowy Shenzhou V (czyt.Szen-dżou), na pokładzie którego znajduje się 38- letni pilot Yang Liwei (Jang Li-wej). Lot ma trwać 21 godzin - pojazd 14 razy okrąży Ziemię.