USA i Iran zaprzeczają, by prowadzono bezpośrednie rozmowy nt. atomu
Biały Dom zaprzeczył doniesieniom dziennika "New York Times" o planowanych bezpośrednich rozmowach dotyczących irańskiego programu nuklearnego między USA a Iranem. "NYT" informował wcześniej na swych stronach internetowych, że USA i Iran porozumiały się w tej sprawie. Powołując się na przedstawicieli administracji prezydenta Baracka Obamy gazeta napisała, że negocjacje "mogą być ostatnią dyplomatyczną próbą uniknięcia uderzenia zbrojnego na Iran".
21.10.2012 | aktual.: 21.10.2012 05:52
Rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Tommy Vietor przekazał, że Stany Zjednoczone nadal będą prowadziły prace z innymi stałymi członkami Rady Bezpieczeństwa ONZ i Niemcami w celu rozwiązania kwestii programu atomowego Iranu.
- Nadal pracujemy z grupą 5+1 (przedstawicielami pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ oraz Niemcami) nad rozwiązaniem dyplomatycznym i od początku mówiliśmy, że będziemy gotowi na spotkanie bilateralne - napisał Biały Dom w oświadczeniu.
"New York Times" zauważa, że informacja o negocjacjach pojawiła się w krytycznym momencie kampanii prezydenckiej w USA, zaledwie na dwa tygodnie przed głosowaniem i kilka dni przed ostatnią debatą telewizyjną kandydatów, mającą dotyczyć bezpieczeństwa wewnętrznego i polityki zagranicznej.
Porozumienie to rezultat intensywnego, tajnego dialogu między przedstawicielami strony amerykańskiej i irańskiej, który rozpoczął się tuż po objęciu prezydentury przez Baracka Obamę. Źródła dziennika zaznaczają, iż Irańczycy nalegali, aby rozmowy odbyły się po wyborach prezydenckich w USA, wyznaczonych na 6 listopada.
Zachód podejrzewa, że irański program nuklearny zmierza do budowy bomby atomowej. Irańczycy podkreślają, że ma on jednoznacznie cywilny charakter i służy potrzebom energetyki jądrowej.