ŚwiatUSA i Chiny za dialogiem w rozstrzyganiu sporów ekonomicznych

USA i Chiny za dialogiem w rozstrzyganiu sporów ekonomicznych


Stany Zjednoczone i Chiny porozumiały się w sprawie rozstrzygania sporów w kwestiach ekonomicznych drogą dialogu - poinformował w niedzielę w Bangkoku prezydent Chin, Hu Jintao.

USA i Chiny za dialogiem w rozstrzyganiu sporów ekonomicznych
Źródło zdjęć: © AFP

19.10.2003 | aktual.: 19.10.2003 13:53

Hu spotkał się w niedzielę w Bangkoku z prezydentem USA George'm W.Bushem. Obaj politycy są w Tajlandii z okazji rozpoczynającego się w poniedziałek szczytu 21 państw z forum Współpracy Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC).

Po rozmowie z Bushem, Hu powiedział dziennikarzom, iż obaj zgodzili się, że "współpraca gospodarcza i handlowa dwu państw jest niezwykle korzystna także dla narodów Chin i USA". "Zadeklarowaliśmy gotowość rozstrzygania drogą dialogu wszelkich dwustronnych kwestii, dotyczących współpracy gospodarczej i handlu" - oświadczył Hu, nie podając jednak konkretnych przykładów kontrowersji amerykańsko-chińskich.

W niedzielę rano, po spotkaniu z biznesmenami, Hu Jintao odrzucił amerykańskie żądania w sprawie rewaluacji chińskiej waluty, stwierdzając , że utrzymanie niskiego kursu juana jest korzystne dla światowej gospodarki. Hu jednocześnie złożył jednak obietnicę dalszego otwarcia chłonnego chińskiego rynku dla zagranicznych inwestorów. Zapewnił też, że juan jest walutą stabilną.

Sprawa kursu juana ma zasadnicze znaczenie dla amerykańskich kół gospodarczych, które wywierają coraz silniejsze presje na Busha, by zajął wobec Pekinu kategoryczne stanowisko w tej sprawie. W Waszyngtonie twierdzi się, że niski kurs juana wobec dolara sprawia, iż chińskie towary są tańsze i bardziej konkurencyjne, stąd też rośnie ujemny bilans handlowy USA w obrotach z Chinami. Zdaniem amerykańskich ekonomistów, wartość juana jest zaniżona o 40 procent. Chiny kategorycznie odrzucają jednak - jako przedwczesną - możliwość wprowadzenia płynnego kursu swej waluty.

W pierwszych komentarzach, dotyczących sporu, agencje oceniają, iż Bushowi nie udało się wymusić na Hu konkretnych zobowiązań.

Bush z powodzeniem przekonał partnerów azjatyckich w sprawie udziału w wojnie z terroryzmem - przegrał jednak w kwestii chińskiej waluty - pisze w niedzielę z Bangkoku korespondent Associated Press, Dirk Beveridge.

Według ocen światowych analityków, w tym roku wartość produktu krajowego brutto Chin wzrośnie o 9 procent, co stwarza obawy w sprawie tzw. przegrzania chińskiej gospodarki.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)