"USA gorsze od Sowietów"
Polska to koń trojański USA, a amerykańska
okupacja naszego kraju jest gorsza od sowieckiej - uważa Mateusz
Piskorski, poseł Samoobrony, uczestnik podejrzanej konferencji
zagranicznej - pisze "Gazeta Wyborcza".
29.04.2006 | aktual.: 29.04.2006 14:19
Przez kilkadziesiąt lat Polska była uzależniona od ZSRR. Po 1989 r. wpadliśmy pod kolejną okupację. Radziecka okupacja nie była tak zła jak okupacja, której doświadczamy teraz, Sowieci nie wysłali naszych wojsk do Afganistanu i Iraku- mówił w listopadzie 2005 r. Piskorski na konferencji "Oś dla pokoju" w Brukseli, zorganizowanej przez lewacką organizację Voltaires Network. Grupa ta chętnie powtarza, że atak na WTC w 2001 r. zaplanowali Amerykanie - zaznacza "GW".
Za słowa o amerykańskiej okupacji Polski Piskorski zebrał oklaski. Spodobało się też, gdy mówił: Polska jest koniem trojańskim USA w Unii Europejskiej i agentem amerykańskich interesów na Ukrainie.
W brukselskiej konferencji wziął też udział Marcin Domagała, redaktor naczelny partyjnej gazety "Głos Samoobrony". Obok działaczy pokojowych pojawili się tam były sowiecki generał Leonid Iwaszow i Helga Zepp-La Rouche, szefowa Instytutu Schillera.
W ekspertyzie z 1992 r. UOP podejrzewał, że ta antyunijna i antyamerykańska organizacja jest finansowana przez wywiad rosyjski, i zwracał uwagę, że wspiera ona Samoobronę. W deklaracji końcowej uczestnicy brukselskiej konferencji zadeklarowali wsparcie dla polityki zagranicznej Rosji. Całą imprezę transmitowano do krajów arabskich - również przez telewizję Al Dżazira.
"GW" informuje, że Piskorski jeździ też jako obserwator do krajów b. ZSRR. W grudniu - do samozwańczej republiki Naddniestrze, uważanej za ważny ośrodek handlu narkotykami i bronią i nieuznawanej przez społeczność międzynarodową. Według agencji poseł mówił tam: Jestem gotów zrobić wszystko, by Polska uznała Naddniestrze.
Wypowiedziami Piskorskiego niezgodnymi z oficjalnym stanowiskiem polskich władz zainteresowała się sejmowa komisja spraw zagranicznych. Tłumaczył, że jego wypowiedzi przekręcono - przypomina "GW". (PAP)