USA. George Floyd nie żyje. Tłumy żałobników pożegnało 46-latka
W Houston dobiegła końca ceremonia pogrzebowa Afroamerykanina George'a Floyda, który 25 maja zginął podczas brutalnego zatrzymania policji w Minneapolis. W uroczystościach brali udział członkowie rodziny i najbliżsi zmarłego 46-latka.
To była celebracja życia Floyda - tak zapowiedziała uroczystości pogrzebowe w kościele Foutain of Peace pastor Mia K. Wright. Pogrzeb rozpoczął się o godz. 11:00 czasu lokalnego (18:00 w Polsce). W jego trakcie wystąpiło wiele znanych osobistości, w tym m.in. burmistrz Houston Sylvester Turner i kandydata na prezydenta USA Joe Biden.
- Nie możemy dłużej przymykać oczu na rasizm, który dotyka nas do samej duszy. (...) Żadne dziecko nie powinno być zmuszone do zadawania pytań, które tak wiele czarnych dzieci zadaje sobie od pokoleń. Dlaczego? Dlaczego tatuś odszedł? - mówił Demokrata w trakcie nabożeństwa.
W kościele, w którym żegnany jest George Floyd, zgromadziło się około 500 osób, co stanowi równo 25 proc. maksymalnej pojemności katedry. Przepisy ograniczające liczbę wiernych wprowadzono wcześniej ze względu na epidemię koronawirusa.
Zobacz też: Koronawirus. Polityk Lewicy o Łukaszu Szumowskim: "przyjaciel Polski". Ma jednak "ale"
- Gdyby mi powiedziano, że George będzie musiał poświęcić swoje życie, aby połączyć świat, wiem, że by to zrobił - stwierdził Rodney Floyd, brat zabitego 46-latka.
Mowę wygłosiła także pastor Mary White, która przypomniała o tragicznej śmierci czarnoskórego Amerykanina. - Kiedy ją wołał, usłyszały go wszystkie matki w kraju. Słyszały jak płakał, dlatego - choć wołał tylko jedną z nich - wszystkie zaczęły płakać - stwierdziła, wspominając ostatnie słowa 46-latka, który będąc duszonym przez funkcjonariusza policji wzywał swoją zmarłą matkę.
Po zakończenia uroczystości pogrzebowych trumna z ciałem George'a Floyda została przewieziona na cmentarz Memorial Gardens w mieście Pearland w Teksasie. Tam zabity 46-latek spocznie w grobie, w którym spoczywa jego matka - donosi The New York Times.
W zeszłym tygodniu nabożeństwa żałobne odbyły się także m.in. w Minneapolis oraz w Raeford w Karolinie Północnej.
Śmierć George’a Floyda wstrząsnęła USA
Do śmierci 46-letniego George'a Floyda doszło 25 maja w Minneapolis. Afroamerykanin zginął podczas zatrzymania go przez funkcjonariuszy policji, którzy otrzymali zgłoszenie, że próbował on zapłacić fałszywym 20-dolarowym banknotem.
Według wyników niezależnej sekcji zwłok, którą zleciła rodzina zamordowanego Floyda, bezpośrednią przyczyną śmierci mężczyzny było uduszenie wywołane naciskiem na szyję i plecy. Były funkcjonariusz Derek Chauvin przez ponad 8 minut dociskał go kolanem do ziemi i nie reagował na prośby 46-latka, który informował go, że nie może oddychać.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl