USA chce, by ONZ głosowało ws. sankcji na Iran
Stany Zjednoczone chcą, by Rada
Bezpieczeństwa ONZ w czwartek zagłosowała w sprawie rezolucji
nakładającej sankcje na Iran za odmowę zawieszenia wzbogacania
uranu - poinformował rzecznik amerykańskiego Departamentu
Stanu Sean McCormack.
Uważamy, że nie ma powodu, aby głosowanie nie odbyło się jutro" - powiedział McCormack dziennikarzom podczas gdy ambasadorowie sześciu mocarstw (USA, Rosji, Chin, Francji, Wielkiej Brytanii i Niemiec) przy ONZ, zaangażowani w rozwiązanie impasu w związku z programem nuklearnym Iranu, spotkali się w Nowym Jorku, by spróbować dojść do porozumienia.
Rozmowy "szóstki" o projekcie rezolucji dotyczącej nałożenia sankcji na Teheran w związku z odmową wstrzymania wzbogacania uranu rozpoczęły się przed trzema miesiącami. W ich trakcie Rosja sprzeciwiła się punktowi projektu rezolucji, w którym Zachód uznał za konieczny zakaz podróżowania za granicę Irańczyków zaangażowanych w program nuklearny swojego kraju.
Ambasador Rosji przy ONZ Witalij Czurkin ocenił w środę, że środek ten "nie przystaje do koncepcji rezolucji, nie wniesie niczego pozytywnego w dziedzinie nierozprzestrzeniania (broni jądrowej) i jest jedynie niepotrzebnym zadrażnieniem".
Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow skrytykował w środę kraje zachodnie za to, iż w projekcie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ dążą przede wszystkim do "ukarania Iranu".
Tymczasem ambasador Niemiec przy ONZ Thomas Matussek poinformował wieczorem, że kraje europejskie przedstawiły Rosji kompromisowe propozycje. "Nowy tekst zawiera pewne zmiany, które wyrażają istotny wysiłek, żeby uspokoić rosyjskie obawy. Są propozycje rzeczywistego kompromisu w sprawie zakazu podróży (dla irańskich prominentów)" - powiedział Matussek.